27 października SKOK-i trafią pod nadzór KNF

KNF Komisja Nadzoru Finansowego

Zapowiada się prawdziwa rewolucja w systemie Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK), które są największą parabankową organizacją finansową w Polsce. Skupiają 2,5 mln członków, mają zgromadzone około 15 mld zł ich depozytów, dysponują siecią blisko 2 tys. placówek. Z końcem października wszystkie trafią pod państwowy nadzór, któremu podlegają już banki. KNF chce się upewnić, czy depozyty członków kas są bezpieczne.

Spółdzielcze kasy oszczędnościowo – kredytowe są ważnym elementem rynku finansowego. W ostatnich kilkunastu latach SKOK–i ugruntowały swoją pozycję na lokalnych rynkach. Pierwotnie kasy ograniczały się do usług świadczonych na rzecz osób tworzących wspólnotę, które łączy więź o charakterze zawodowym, terytorialnym lub organizacyjnym. Obecnie w
praktyce usługi SKOK–ów są powszechnie dostępne. Systemowe znaczenie SKOK–ów i potrzeba objęcia ich niezależnym, państwowym nadzorem finansowym wynika m. in. z liczby członków kas oraz wartości zgromadzonych w nich środków.

Podobnie jak w przypadku nadzoru nad bankami, nadzór KNF wobec SKOK–ów będzie nakierowany na bezpieczeństwo depozytów członków kas. W pierwszym okresie po objęciu SKOK–ów państwowym nadzorem, celem KNF będzie ocena sytuacji finansowej kas oraz identyfikacja rodzajów ryzyka występującego w ich działalności. Jednocześnie SKOK–i są obowiązane, w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, do przeprowadzenia audytu zewnętrznego i przekazania jego wyników KNF, Kasie Krajowej, Ministrowi Finansów, Narodowemu Bankowi Polskiemu, Komitetowi Stabilności Finansowej
oraz Krajowej Radzie Spółdzielczej. Audyt będzie przeprowadzany przez niezależnego biegłego rewidenta.