Ciężkie dni frankowiczów. Dolar rośnie w siłę.

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Złoty słabnie w oczach. Frank powyżej 4,10 zł. Dolar od wyborów wciąż pnie się w górę. Rosną szanse na grudniową podwyżkę stóp. Prognozy NBP wskazują na wolniejszy wzrost gospodarczy w Polsce niż oczekiwano.

Słabość złotego

Przed wyborami w USA dużo mówiło się o wzroście niepewności na rynkach wywołanych przez hipotetyczne zwycięstwo Donalda Trumpa. Jednym z elementów tej układanki miał być wzrost wartości złota i franka szwajcarskiego oraz spadki na walutach wschodzących w tym między innymi na złotym. W środę i czwartek po wyborach było jeszcze w miarę spokojnie. Nie zmieniało to faktu, że złoty tracił po niemal 1% na wartości do franka. Kluczowy okazał się dopiero piątek. Pod nieobecność inwestorów z Polski, którzy mieli w większości dzień wolny z okazji 11 listopada na rynku zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Na otwarciu giełd w Europie Zachodniej rozpoczęła się wyprzedaż złotego. W ciągu godziny euro podskoczyło z 4,37zł do 4,42 zł. Frank z okolic 4,06 zł przebił 4,12 zł. Dolar od 4,00 zł do 4,06 zł, a funt z 5,03 zł do 5,12 zł.

Co dzieje się z dolarem

Silniejsze straty względem innych walut niż euro wynikał ze słabości europejskiej waluty względem dolara i innych walut światowych. Po wyborach EUR/USD dotarł na chwilę do 1,13$ po czym w ciągu 4 dni dotarł już w okolice 1,07$. Jak widać prognozy analityków o Donaldzie Trumpie szkodzącym silnemu dolarowi okazały się prawdziwe tylko przez pierwsze kilka godzin po wyborach. Gdy analitycy ochłonęli a kandydat republikanów złagodził retorykę inwestorzy rozpoczęli zakupy. Dolar jest obecnie na fali również względem jena japońskiego. Po tym jak w ciągu ostatnich miesięcy wielokrotnie przebijał 3 letnie minima odbił się i jest na najwyższym poziomie od maja.

Dlaczego dolar poszedł w górę

Dlaczego dolar się umacnia? Analitycy wskazują na deklaracje odbudowy amerykańskiej infrastruktury, obniżkę podatków oraz ograniczenie importu z Chin oraz napływu imigrantów. Działania te powinny przełożyć się na wzrost inflacji a ten sprzyja wzrostowi stóp procentowych/ To na co warto zwrócić uwagę to notowania kontraktów terminowych na stopę procentową. Od zwycięstwa Trumpa w wyborach szansa na podwyżkę stóp procentowych w USA wciąż rośnie. Obecnie po raz pierwszy przekroczyła 75% i wynosi 81,1%. Ruch ten dodatkowo wzmacnia notowania dolara wobec innych walut.

Prognozy wzrostu NBP

Znamy nowe wyniki modeli makroekonomicznych. Wzrost PKB w 2016 roku ma wynieść 3%, to już 0,8% mniej niż w marcowej projekcji. W górę poszła projekcja na 2017 gdzie założono 3,6% wobec dotychczasowych 3,5%. Gorzej wypada też deflacja, która powinna do końca roku wynieść 0,6%. Lepiej natomiast wypadają wynagrodzenia, które wzrosną w ciągu roku średnio o 4%, gdzie na początku zakładano 3,9%. Niższe i to aż o 0,8% ma być bezrobocie.

Dzisiaj z danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

  • 14:00 – Polska – inflacja konsumencka,
  • 16:00 – Strefa Euro – wystąpienia szefa EBC.

 

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl