Elektrobudowa zamierza ponadtrzykrotnie zwiększyć udział eksportu w przychodach

Jacek Faltynowicz, prezes zarządu Elektrobudowy SA

Elektrobudowa chce, by 30 proc. jej przychodów pochodziło z zagranicy. Spółka wiąże spore nadzieje ze swymi inwestycjami w innowacyjne technologie energetyczne. Dostrzega bowiem, że na świecie napowietrzne instalacje wysokonapięciowe będą coraz częściej zastępowane przez rozwiązania wnętrzowe. Oferuje więc rozwiązania, które mogą być stosowane w podobnych inwestycjach i liczy na zamówienia z Polski i ze świata. 

Elektrobudowa deklaruje, że ekspansja zagraniczna to jeden z jej celów strategicznych.  Liczy, że międzynarodowe kontrakty mogą mieć znacznie większy niż obecnie udział w jej przychodach.

– Ponieważ mamy wysokie udziały w rynku polskim, nie powinniśmy ich w sposób istotny podwyższać, by nie doprowadzić do spadku rentowności przez wojnę cenową – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Jacek Faltynowicz, prezes zarządu Elektrobudowy SA. – Chcąc się rozwijać, musimy znaleźć rynek alternatywny. I tutaj możemy się posłużyć dwiema klasycznymi strategiami. Po pierwsze, mając produkt, alokować go na rynek nieznany i my raczej w tym kierunku idziemy, bądź dysponując rynkiem, alokować tam nowe produkty.

Najnowsze wyniki finansowe Grupy Kapitałowej Elektrobudowa okazały się, jak podkreśliła spółka w komunikacie, znacznie lepsze od tych z ubiegłego roku jak i od oczekiwań rynkowych ekspertów. Skonsolidowany zysk netto  przypadający na akcjonariuszy spółki w I półroczu  przekraczał 27 mln zł i był o ponad 25 mln zł wyższy niż rok wcześniej. O 34 proc. wzrosły przychody firmy ze sprzedaży, sięgając 593 mln zł. Prognoza Grupy na 2015 rok zakłada uzyskanie niemal 1,2 mld zł przychodów ze sprzedaży i 45 mln zł zysku netto. Spółka nie wyklucza przy tym jej podniesienia.

– Wybrane segmenty rynku zagranicznego są bardzo atrakcyjne, a wydaje mi się, że powinniśmy zwiększać udział eksportu w przychodach Elektrobudowy do poziomu rzędu 30 proc. i taka powinna być nasza strategia na najbliższe lata – deklaruje Jacek Faltynowicz.

W sprzedaży grupy kapitałowej eksport stanowił ponad 9 proc. przychodów, w przychodach samej spółki niespełna 8 proc.

Wśród najważniejszych planów strategicznych spółki, obok rozwoju eksportu usług, prezes wymienia sprzedaż innowacyjnej konstrukcji swojej firmy, czyli rozdzielni OPTIMA 145, działającej w instalacjach wysokonapięciowych do 145 tys. woltów. Jak ocenia, jest to przedsięwzięcie strategiczne w perspektywie najbliższych 20 lat. W portfelu spółki są już zamówienia na tę konstrukcję warte 50 mln zł.

– Uważamy, że w wysokich napięciach czas izolacji powietrznej powoli dobiega końca, będzie zastępowany izolacją gazową SF6 i będzie szedł w kierunku rozwiązań wnętrzowych, a nie napowietrznych. Żeby tam skutecznie konkurować, przeprowadziliśmy program rozwojowy. Skonstruowaliśmy i zbudowaliśmy rozdzielnicę osłoniętą gazem na napięcie 145 kV. Ona będzie się dobrze sprzedawać w najbliższym czasie.

Elektrobudowa na rynku polskim jest liderem w produkcji rozdzielnic niskiego oraz średniego napięcia. Uzupełniając swą ofertę o rozdzielnicę wysokonapięciową, firma liczy na to, że uda jej się poprawić zyski ze sprzedaży.

– Jeżeli dobrze zorganizujemy swoje kompetencje, to podwyższy to w istotny sposób nasze marże  prognozuje prezes Jacek Faltynowicz z Elektrobudowy.

Jak dodaje, obecnie na rynku energetycznym rozwija się nie tyle firmy tanie, ile oferujące wysokiej jakości rozwiązania. Na taka ofertę stawia spółka.

– Przede wszystkim zaawansowane usługi elektroinstalacyjne. I tu chciałem zwrócić uwagę na jedno: czas, w którym mogliśmy konkurować wyłącznie ceną robocizny, już się skończył.