Mimo oczekiwania na obniżkę stóp oprocentowanie lokat pozostaje stabilne

rp_fbfd299138_326297279-depozyty-polska.png

CEO Magazyn Polska

Polskie banki są zainteresowane depozytami zagranicznych klientów. Oprocentowanie lokat w walucie jednak zasadniczo nie różni się od tego, jakie oferują inne europejskie instytucje finansowe. Z kolei inwestycja w złotych wiąże się dla zagranicznych inwestorów z dodatkowymi opłatami i ryzykiem kursowym. Dlatego banki, które wkrótce będą musiały spełniać wyższe kryteria płynnościowe, zachęcają rodzimych klientów do zakładania lokat nieobniżaniem oprocentowania depozytów.

Z jednej strony banki od jakiegoś czasu starają się budować ofertę w walutach obcych, z drugiej natomiast w ostatnim czasie oprocentowanie depozytów w złotych jest dość stabilne – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Dariusz Szkaradek, partner, lider Sektora Instytucji Finansowych w Polsce w doradczej firmie Deloitte. – Pomimo oczekiwań dotyczących obniżenia stawek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej oprocentowanie depozytów nie maleje. Pojawia się więc coraz więcej atrakcyjnych lokat złotówkowych oprocentowanych nawet powyżej 4 proc. w skali roku. Mamy więc do czynienia ze stosunkowo korzystnym oprocentowaniem tych lokat.

Zdaniem Dariusza Szkaradka wynika to po części z obowiązków regulacyjnych w zakresie utrzymywania płynności. Banki nie tylko w Polsce, lecz także w całej strefie euro od 1 stycznia przyszłego roku będą musiały spełniać nowe, wyższe normy w zakresie płynnościowym. Podnoszą więc oprocentowanie, starając się pozyskać wartościowo większe wolumeny depozytów.

Jeżeli chodzi o atrakcyjność polskich banków dla zagranicznych inwestorów czy obywateli, to na pewno taka oferta może się rozwijać – uważa Szkaradek. – Natomiast wydaje się, że dla Niemców czy Francuzów oprocentowanie, które mogą uzyskać w polskich bankach wciąż nie odbiega tak bardzo od tego, jakie oferują ich miejscowe instytucje. Lokaty złotówkowe z kolei wiążą się dla nich z dodatkowymi kosztami oraz potencjalnym zagrożeniem utraty wartości ze względu na różnice w poziomie inflacji. Również system finansowy w każdym kraju strefy euro ma nieco inne ryzyko.

Teoretycznie depozyty do 100 tys. euro w każdym kraju UE objęte są gwarancjami. Niemniej, jak zauważa partner Deloitte, zarówno ich oprocentowanie, jak i stopy na rynku międzybankowym, np. w Grecji i Niemczech, istotnie się różnią.

W Polce mamy jeszcze dodatkowo różnicę wynikającą z innej niż euro waluty – wskazuje Szkaradek. – Wynika z tego możliwość pewnego arbitrażu, czyli wyszukiwania przez osoby posiadające znaczne oszczędności bardziej atrakcyjnych ofert. Rozwój technologii powoduje, że jest to coraz łatwiejsze.

Klienci banków w Polsce już dzisiaj, jak przypomina partner Deloitte, mają bardzo łatwy dostęp do wszelkiego rodzaj lokat, rachunków bieżących, terminowych z tabletu, telefonu czy komputera.

Z takiego punktu widzenia można oczekiwać, że za kilka lat także taka oferta międzynarodowa będzie stawała się też coraz łatwiejsza – prognozuje Dariusz Szkaradek.