PKO BP chce finansować kredyty listami zastawnymi. Potrzebne jednak zmiany w prawie

Zbigniew Jagiello Prezes Zarządu Banku PKO BP
Zbigniew Jagiello, Prezes Zarządu Banku PKO BP

CEO Magazyn Polska

PKO Bank Polski czeka na zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na przejęcie Nordei. Bank otrzymał już zgodę regulatora na Ukrainie oraz UOKiK-u. W oparciu o gdyńskie struktury przejmowanego banku rozwinięta zostanie działalność hipoteczna. W drugiej połowie przyszłego roku PKO BP chce wejść na rynek listów zastawnych i na razie nie planuje kolejnych przejęć.

 – Chcemy zintegrować bank Nordea z PKO BP. W związku z tym wszystkie placówki będą działały pod jednym wspólnym szyldem. Natomiast w oparciu o lokalizacje banku Nordea w Gdyni, w oparciu o licencję, którą zamkniemy integrując bank Nordea, chcemy utworzyć bank hipoteczny, który będzie miał swoją siedzibę w Gdyni i stamtąd chcemy rozwijać bankowość hipoteczną w oparciu o 100-proc. współpracę z PKO BP – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

PKO Bank Polski złożył wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego, która musi wydać zgodę na przejęcie. Decyzja może zapaść najwcześniej 26 listopada, bo wtedy odbędzie się kolejne posiedzenie KNF w pełnym składzie. Bank zdobył już zgodę ukraińskiego Urzędu Antymonopolowego (oba banki działają na ukraińskim rynku) oraz polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Po zakończeniu przejęcia Nordei, PKO BP chce rozwinąć działalność w obszarze bankowości hipotecznej. Bank zamierza w przyszłym roku rozpocząć emisję listów zastawnych. Do tego niezbędne są jednak niewielkie, lecz istotne zmiany prawa. Jagiełło dodaje, że po przejęciu Nordei i rozwoju działalności hipotecznej, PKO BP nie planuje kolejnych przejęć.

 – Kilka tygodni temu prezentowaliśmy z kolegami z Pekao SA oraz z BRE Banku wspólną ideę zmiany w prawie dotyczącą listów zastawnych. Wówczas nie tylko PKO BP, ale również inne banki skorzystają z tej możliwości emitowania listów zastawnych w taki sposób, aby było to korzystne dla banków, dla klientów banków oraz dla otoczenia gospodarczego w Polsce – zapowiada Jagiełło.

Listy zastawne, czyli dłużne papiery wartościowe emitowane przez banki hipoteczne, obecnie w Polsce funkcjonują jedynie teoretycznie. Choć ich emisję umożliwia ustawa z 1997 r., w praktyce banki nie decydują się na ten krok.