Producenci dóbr luksusowych otwierają się na e-commerce

Magdalena Jończak, Dyrektor w dziale Konsultingu Deloitte
Magdalena Jończak, Dyrektor w dziale Konsultingu Deloitte

Pomimo spowolnienia gospodarczego, w minionym roku podatkowym (zakończonym najpóźniej w czerwcu 2013 r.) wyniki sprzedaży 75 największych firm z sektora dóbr luksusowych wyniosły blisko 172 mld dolarów. Autorzy pierwszej edycji raportu Deloitte „2014 Global Powers of Luxury Goods” prognozują, że sektor ten nadal będzie cieszył się zainteresowaniem klientów i inwestorów, w tym funduszy private equity. Jednocześnie globalizacja i rozwój Internetu zmuszają producentów dóbr luksusowych do szerszego wykorzystania e-commerce oraz mediów społecznościowych.

Wzrost sprzedaży w minionym roku podatkowym w branży dóbr luksusowych wyniósł 12,6 proc. (porównanie rok do roku), a jej średnia wartość przypadająca na jedną spółkę sięgnęła 2,3 mld dolarów. W tym samym czasie producenci dóbr konsumpcyjnych, których kondycję także co roku analizuje Deloitte, mogli się pochwalić wzrostem w wysokości 5,1 proc . „Porównanie producentów produktów luksusowych i dóbr konsumpcyjnych wyraźnie pokazuje, że ci pierwsi, mimo pogorszenia warunków ekonomicznych na niemal całym świecie, poradzili sobie z tym problemem znacznie lepiej. Jest to branża, która nie ulega tak bardzo wahaniom koniunktury gospodarczej, choć niewątpliwie sprzyja jej okres prosperity. Warto zauważyć, że aż 84 proc. firm z tego zestawienia zanotowało w omawianym okresie wzrost przychodów” – mówi Magdalena Jończak, Dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte.

Jak oceniają eksperci Deloitte, w najbliższym czasie czeka nas rozwój działalności producentów dóbr luksusowych w Internecie, do którego większość z nich dotąd była nastawiona sceptycznie. Charakterystyką tej branży jest bowiem bliski kontakt z klientem, który traci znaczenie, gdy ten kupuje on-line. „Poza tym producenci do tej pory uważali, że w sieci trudno poznać i docenić wysoką jakość ich towarów. Rozwój Internetu, a także mediów społecznościowych spowodował jednak, że także ten sektor musi inwestować w e-commerce. Jak bardzo jest opóźniony w tym zakresie, najlepiej pokazuje fakt, że jego sprzedaż internetowa stanowiła w 2013 roku 5,3 proc. w całości przychodów ze sprzedaży, podczas gdy w ogólnym handlu detalicznym jest to aż cztery razy więcej” – mówi Magdalena Jończak.

Autorzy raportu wskazują, że źródłem wzrostu dla producentów dóbr luksusowych są rynki wschodzące, czyli region Azji i Pacyfiku, Ameryka Łacińska, Bliski Wschód oraz Afryka. Choć jednocześnie największymi rynkami w tym sektorze pozostaje Europa: Francja, Włochy, Wielka Brytania, Szwajcaria, Hiszpania oraz USA. Z tych sześciu krajów pochodzi niemal 87 proc. największych producentów dóbr luksusowych, a w minionym roku podatkowym wygenerowały one ponad 90 proc. sprzedaży.

Ma to związek m.in. z tzw. turystyką zakupową. Klienci z Azji czy Bliskiego Wschodu, którzy słyną z zamiłowania do luksusu, przyjeżdżają na zakupy do Paryża, Londynu czy Mediolanu. We Francji połowa z 16 mld euro wpływów ze sprzedaży dóbr luksusowych pochodzi właśnie od turystów zagranicznych. Szacuje się, że w latach 2012-2017 Chińczycy będą przewodzić w turystyce zakupowej. Już w ubiegłym roku pojedyncza transakcja, której stroną był turysta z Chin, wynosiła średnio 1083 dolarów. Eksperci Deloitte wskazują na przykład londyńskiego ekskluzywnego domu handlowego Harrods, który po zamontowaniu czytników do chińskich kart kredytowych, zanotował znaczny wzrost przychodów.

Ze znajdujących się w zestawieniu 75 firm swoje sklepy internetowe ma 58 z nich. Raport wskazuje marki, takie jak Louis Vuitton czy Michael Kors, które zauważyły już ten trend i potrafią komunikować się z klientami za pośrednictwem mediów społecznościowych i sklepów internetowych.

W minionym roku podatkowym pierwsze miejsce wśród 75 największych producentów dóbr luksusowych zajął francuski koncern LVMH, w którego portfolio znajdują się m.in. Louis Vuitton czy Marc Jacobs. Na podium znalazły się także producent m.in. biżuterii i zegarków Compagnie Financiere Richemont oraz koncern kosmetyczny Estée Lauder. Pierwsza dziesiątka zanotowała nieco większy wzrost przychodów niż TOP 75, który wyniósł 13,1 proc. W zestawieniu znalazło się także podsumowanie TOP 15, grupujące najszybciej rozwijające się firmy w tej branży. Wśród nich niekwestionowanym liderem jest Michael Kors Holdings, którego przychody w ciągu roku wzrosły aż o 67,5 proc.

Raport analizuje również transakcje na rynku M&A w sektorze dóbr luksusowych. Dużą rolę w tym zakresie odgrywają fundusze private equity, które w tej branży poszukują firm, mogących zagwarantować szybki wzrost i zwrot z zainwestowanego kapitału. W ostatnich miesiącach jedną z największych transakcji był zakup przez fundusz Blackstone Group 20 proc. akcji firmy Gianni Versace. Zdaniem autorów raportu także w tym roku możemy oczekiwać zainteresowania inwestorów branżą producentów dóbr luksusowych. W orbicie ich zainteresowań będą przede wszystkim starsze, uznane marki, które mogą pochwalić się wieloletnim przywiązaniem klientów.