Sytuacja po pierwszych tygodniach 2014 na rynku obligacji

Dariusz Lasek
Dariusz Lasek, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych Union Investment TFI

O sytuacji na rynku obligacji opowiada Dariusz Lasek, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych Union Investment TFI

Za nami pierwsze tygodnie nowego roku. Jak upłynęły na światowych rynkach obligacji?

Na rynku długu od początku roku obserwujemy duży rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistym zachowaniem rynków. Wszyscy zakładali, że rentowności obligacji na świecie będą szły do góry. Taki scenariusz jednak nie do końca się realizuje – przez znaczną część stycznia obserwowaliśmy spadek rentowności m.in. amerykańskich i niemieckich papierów skarbowych. Początek zeszłego tygodnia przyniósł ruch w przeciwną stronę, ale już w drugiej części tygodnia popyt na obligacje powrócił.

Jak na tym tle wypadła Polska?

Również w Polsce sytuacja prezentowała się nieźle. Sukcesem zakończył się przetarg obligacji skarbowych. Ministerstwo Finansów sprzedało inwestorom papiery o rekordowej wartości ponad 12 mld zł, dzięki czemu sfinansowało ponad 50% potrzeb pożyczkowych na ten rok. Wśród kupujących najprawdopodobniej znaleźli się także inwestorzy zagraniczni, dla których polskie obligacje prezentują się relatywnie dobrze.

Czy przekazanie obligacji przez OFE do ZUS może mieć wpływ na rynek długu?

Obligacje znajdujące się w portfelach OFE będą przenoszone do ZUS po cenie rynkowej nie niższej niż na 3 września 2013 r. To jednak oznacza, że im wyższe okażą się ceny obligacji w dniu przekazania, tym mniej aktywów OFE będą musiały finalnie oddać. W najbliższych dniach możemy więc obserwować podwyższoną zmienność na rynku.

Pojawiają się głosy, że z uwagi na wzrost gospodarczy Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe szybciej, niż dotąd planowała.

Rzeczywiście, większość członków Rady Polityki Pieniężnej mówi ostatnio dość zdecydowanie, że już w tym roku należałoby podnieść stopy procentowe. Ich zdaniem obecny poziom stóp jest zbyt niski, dlatego nie używają w tym kontekście pojęcia „zacieśnianie polityki pieniężnej”, tylko „powrót do normalności”. Obecnie jest jednak za wcześnie, aby upatrywać w tych wypowiedziach realnych zagrożeń dla polskiego rynku długu, w tym dla wyników funduszy obligacji.