W Mikołajkach trwa najstarszy po Rajdzie Monte Carlo rajd samochodowy na świecie. Robert Kubica pierwszego dnia Rajdu Polski wypadł z trasy i zajmuje 12. pozycję

rp_26fd2cad07_919332917-citroen-rajd.png

<Pierwszego dnia Rajdu Polski Krzysztofowi Hołowczycowi udało się uniknąć wypadku i po jeździe w równym tempie uplasował się na 16. pozycji, Robert Kubica na 12. Liderem wyścigu została francuska ekipa Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassia, startująca Volkswagenem Polo R WRC. Rozgrywany od 26 do 29 czerwca Rajd Polski jest drugim po Rajdzie Monte Carlo najstarszym rajdem samochodowym na świecie.

Trasa 71. edycji Rajdu została wyznaczona po szutrowej nawierzchni, a rajd będzie liczył 23 odcinki specjalne (OS) zlokalizowane głównie na Mazurach. Cztery z nich rozegrane zostaną po raz pierwszy na Litwie. W rozgrywkach bierze udział 11 ekip z Polski, m.in. Robert Kubica i Krzysztof Hołowczyc.

 – To zawody mające swoją własną specyfikę – podkreśla Marek Nawarecki, team manager Citroen Total World Rally Team. – Można wskazać na trochę podobieństw z Rajdem Finlandii, ale tu trasy są węższe, mają inny profil, a nawierzchnia jest bardziej miękka. Obaj zawodnicy naszej ekipy, Mads Østberg i Kris Meeke, mają doświadczenie w zawodach organizowanych w tego typu warunkach i dobrze się w nich czują.  
Drogi są całkiem dobre, można pojechać na nich bardzo szybko – uważa Kris Meeke, kierowca rajdowy. – Utrudnieniem mogą być korzenie, na które trzeba uważać, szczególnie przy jeździe ponad 200 km/h. Przy naszym doświadczeniu powinniśmy jednak wykonać dobry przejazd. 
Wyzwaniem dla uczestników Rajdu Polski może być także miękkość szutrowej nawierzchni.
 – Tutejsze trasy są dużo szybsze niż w Finlandii, jednak charakter dróg oraz zakręty wyglądają podobnie – uważa Mads Østberg, kierowca rajdowy. – Największej uwagi wymaga miękka nawierzchnia, która może sprawiać problemy. Trudno przewidzieć, jak będzie się na niej zachowywał samochód.
Podczas rajdu ogromną rolę odgrywa nie tylko doświadczenie i umiejętności kierowców, lecz także współpraca z technikami. Od 45 lat zespół Citroena współpracuje w tym obszarze z Totalem.
Środki smarne, za które odpowiada Total, są niezwykle istotne w niezawodności i trwałości podzespołów mechanicznych – podkreśla Marek Nawarecki z Citroen Total World Rally Team. – Wyzwaniem jest stworzenie oleju silnikowego, który tworzy powłokę o grubości kilku mikronów, jednocześnie redukując tarcie i znacznie zwiększając wydajność silnika.
Zespół Totala na bieżąco analizuje próbki oleju, próbując wyposażyć rajdowe Citroeny WRC w produkt dostosowany do aktualnych potrzeb załogi.