Amerykańskie spojrzenie na otwarte źródła informacji

szkoła komputery edukacja

W dzisiejszych czasach większość informacji uzyskiwanych przez służby wywiadowcze pochodzi ze źródeł otwartych. Analitycy specjalizujący się w dziedzinie wywiadu twierdzą, że z gazet, periodyków, wykładów zagranicznych uczonych, materiałów konferencji naukowych, targów czy wystaw można uzyskać wszystkie dane niezbędne do dokonania koniecznych uogólnień i stworzenia pełnego obrazu wydarzeń mających miejsce w określonych państwach oraz w różnych sferach ludzkiej aktywności, od polityki począwszy, na produkcji zbrojeniowej skończywszy. Dla wywiadu gospodarczego, który w jego profesjonalnym rozumieniu jest procesem gromadzenia, przetwarzania, analizowania i dystrybucji informacji wywiadowczych w przedsiębiorstwie lub dla przedsiębiorstwa, prowadzonym legalnymi metodami i z wykorzystaniem legalnych środków (patrz: vismagna.pl), wykorzystywanie ogólnie dostępnych źródeł informacji jest kwestią absolutnie kluczową.

„Pomimo iż informacje zdobywane z otwartych źródeł informacji są jawne, to działania i operacje zmierzające do pozyskania określonych informacji mogą mieć charakter niejawny. W polskim ustawodawstwie na próżno szukać definicji białego wywiadu czy też otwartych źródeł informacji. Określenie pojęcia Open Source Intelligence (OSINT) znaleźć można natomiast w definicji NATO, w dokumencie NATO Open Source Intelligence Reader z 2002 roku. OSINT, to wynik przeprowadzenia pewnych czynności w stosunku do informacji. Są one specjalnie poszukiwane, porównywane ze sobą, co do treści i wybierane są te najważniejsze dla odbiorcy procesu.”.

W niniejszej publikacji przedstawiono amerykańskie rozwiązania w zakresie wykorzystania otwartych źródeł informacji, zwracając uwagę na to, jak dużą wagę Amerykanie przywiązują do tego – wydawałoby się – prostego sposobu pozyskiwania informacji o otaczającym nas świecie.

OSINT – niewyczerpane źródło informacji

W przeszłości źródła otwarte były badane głównie przez analityków specjalnych oddziałów funkcjonujących w różnych służbach wywiadowczych Stanów Zjednoczonych. To od nich Biały Dom i inne zainteresowane struktury amerykańskich władz otrzymywały niezbędne informacje. Szczególne zainteresowanie analizą informacji ze źródeł otwartych przejawiały wszystkie 17 struktur tworzących tzw. Wspólnotę Wywiadowczą USA. W każdej z tych służb funkcjonują specjalne komórki analityczne z odpowiednią ilością dobrze przygotowanych specjalistów. Ten rodzaj wywiadu, funkcjonujący w Stanach Zjednoczonych od czasów drugiej wojny światowej, w czasach współczesnych został wydzielony, jako oddzielny rodzaj aktywności służb specjalnych, funkcjonujący pod nazwą „wywiad na bazie analizy otwartych źródeł informacji” (ang. Open Source Intelligence – OSINT).

W rozmaitych ustawach i zarządzeniach Pentagonu wywiad z otwartych źródeł informacji OSINT jest określany jako jedna z form zdobywania informacji przez służby specjalne USA. Obejmuje on poszukiwanie i zbieranie danych z ogólnie dostępnych materiałów, ich analizę, sporządzanie raportów i notatek o różnorodnej tematyce. We Wspólnocie Wywiadowczej USA termin „otwarty” wskazuje na dostępność źródeł danych. Należą do nich gazety, periodyki, telewizja, radio, materiały z konferencji naukowych, książki, Internet, wystąpienia działaczy politycznych i inne materiały dostępne w swobodnym obiegu. Oprócz tego nosicielami informacji interesujących wywiad mogą być obywatele konkretnego państwa.

Informacja o sytuacji w różnych regionach świata, którą można uzyskać ze źródeł otwartych, daje zupełnie nowe, szerokie spektrum możliwości wszystkim zainteresowanym osobom, a w szczególności służbom specjalnym. Informacja ta, dostępna szerokiej społeczności, może być przydatna dla obywateli wielu państw, pomagając im w realizacji własnych zadań np. kwestii biznesowych. Pojawienie się Internetu, z którego dzisiaj można uzyskiwać morze informacji, w znacznej mierze wpłynęło na zmianę form i metod działania służb specjalnych. Obecnie wywiadowcy mogą uzyskiwać z Internetu zdecydowaną większość potrzebnych danych. Trudność polega jednak na tym, aby oderwane często dane skomponować w jedną całość. W związku z tym znaczenie nielegalnego wywiadu agenturalnego traci nieco na znaczeniu. Nie ulega jednak wątpliwości, że istnieją sekrety, których zdobycie nie jest możliwe bez wykorzystania osobowych źródeł informacji.

Były prezydent USA, Lyndon Johnson, przyjmując przysięgę od nowo naznaczonego (w 1966 r.) dyrektora CIA Richarda Helmsa, oświadczył, że: „największe osiągnięcia wywiadowcze nie są rezultatem przekazywanej po cichu tajnej informacji, a efektem cierpliwego, codziennego śledzenia źródeł prasowych”. Już w 1947 roku znany analityk Sherman Kent, który w CIA uważany jest za twórcę wywiadu analitycznego, twierdził, że w okresie pokoju do 80% informacji wykorzystywanych przez polityków podczas podejmowania decyzji można otrzymywać ze źródeł otwartych. W ślad za nim były szef Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony USA (prekursora CIA), Samuel Wilson, jeszcze wyżej ocenił ten sposób zdobywania informacji wywiadowczej, oświadczając, że 90% niezbędnej informacji wywiad otrzymuje ze źródeł otwartych, a pozostałe 10% zdobywa agentura. Obecnie pułap informacji pozyskiwanych przez USA ze źródeł otwartych sięgnął 95%, chociaż, zdaniem części amerykańskich specjalistów ds. wywiadu, niektóre służby specjalne USA nie w pełni wykorzystują ten tani i efektywny sposób zdobywania danych wywiadowczych.

Służba Rozgłośni Zagranicznych – Centrum Otwartych Źródeł Informacji

Wywiad na bazie analizy otwartych źródeł informacji specjaliści w Stanach Zjednoczonych prowadzą od lutego 1941 roku, kiedy to w Komisji ds. Komunikacji stworzona została Informacyjna Służba Rozgłośni Zagranicznych (ang. Foreign Brodcast Information Service – FBIS). Jej głównym zadaniem było kontrolowanie audycji nadawanych przez państwa bloku nazistowskiego. Na funkcjonowanie FBIS wydzielano kwotę 150 tys. USD rocznie. Podczas drugiej wojny światowej służba podporządkowana była Ministerstwu Obrony USA, a po wojnie weszła w struktury CIA.

W 2005 r., z rekomendacji Komisji 9/11 (utworzonej po zamachach na WTC), na bazie FBIS utworzono Centrum Otwartych Źródeł Informacji (ang. Open Source Center – OSC). OSC formalnie nadal wchodzi w skład CIA, ale w praktyce podlega bezpośrednio dyrektorowi Wywiadu Narodowego. Centrum wspomagane jest przez rozbudowany system elektroniczny, umożliwiający sprawne gromadzenie, przetwarzanie, analizę i dystrybucję pozyskanych informacji – działający od 2006 roku Open Source Information System (OSIS). Kilkuset analityków tego Centrum (dokładna liczba utrzymywana jest w tajemnicy) śledzi szerokie spektrum tematów, począwszy od dostępu do Internetu w Chinach, na nastrojach pakistańskiej ulicy skończywszy. Większość pracowników OSC pracuje na terenie ośrodka CIA w Wirginii, jednak znaczna ich liczba została zatrudniona w amerykańskich placówkach dyplomatycznych za granicą, aby móc na miejscu obserwować zachodzące zdarzenia. Praktycznie każdego dnia informacja OSC w postaci skrótowych meldunków „ląduje” na biurku prezydenta USA. Materiały te pomagają również doradcom prezydenta odpowiadać na pytania prezydenta, kiedy informują szefa Białego Domu o takich czy innych zagrożeniach dla bezpieczeństwa narodowego USA lub problemach dotykających różnych części świata.

Kilka lata temu dyrektor OSC, Douglas J. Naquin, w jednym ze swoich wywiadów oświadczył, że jego pracownikom udaje się uzyskiwać niezbędne amerykańskiej administracji dane bezpośrednio z Internetu. Stwierdził on, iż w tej światowej sieci informacyjnej eksperci OSC znajdują nie tylko dane dotyczące perspektyw rozwoju społeczeństw różnych państw czy nastrojów społecznych, ale też uzyskują informacje, które trudno pozyskać z innych źródeł. Analitycy Centrum, w dyspozycji których znajduje się nowoczesna technika obliczeniowa, opracowali wiele efektywnych sposobów i metod analizy informacji uzyskiwanych z Internetu. Jeden ze specjalistów OSC na zasadach anonimowości powiedział dziennikarzom, że obecnie specjaliści OSC każdego dnia opracowują m.in. dane z mikro-blogów – Twittera i sieci społecznościowych, w tym Facebooka, będących dla Centrum kluczowymi zasobami do śledzenia zjawisk kryzysowych, takich jak zamieszki, masowe demonstracje, konflikty zbrojne itp. „Mściwi bibliotekarze” – jak żartobliwie nazywani są pracownicy OSC – podkreślają, że obecnie nieocenionym źródłem informacji, jeśli chodzi o śledzenie błyskawicznie rozwijających się wydarzeń, są właśnie serwisy społecznościowe. Jako przykład przytoczyć można zamieszki mające miejsce w Bangkoku w 2010 roku. Informacje, których nie byli w stanie dostarczyć ani funkcjonariusze wywiadu, ani dziennikarze, na bieżąco pojawiały się na Twitterze i Facebooku. Warto zaznaczyć, że źródła były szczegółowo weryfikowane – na podstawie doświadczeń z przeszłości wytypowani zostali najbardziej wiarygodni autorzy wpisów. W przypadku rozruchów w Bangkoku analitycy opierali się na relacjach zaledwie 12-15 użytkowników Twittera. Analogiczny scenariusz powtarzał się również wielokrotnie podczas arabskiej wiosny.

Jednak, jak wynika ze słów innego przedstawiciela OSC, nie zawsze udaje się uzyskać pełny obraz sytuacji, jaka ma miejsce w określonym kraju czy regionie. Często wynika to stąd, że poważna część ludności danego regionu nie dysponuje dostępem do Internetu. Obserwuje się jednak sytuację, w której coraz powszechniejszy dostęp do smartfonów i innych komunikatorów mobilnych powoduje z roku na rok wzrost dostępu do sieci społecznościowych. Taka sytuacja ma miejsce np. w Afryce.

Zwykle OSC analizuje do kilku tysięcy twitów dziennie, ale w okresach zaostrzenia sytuacji regionalnej lub międzynarodowej, liczba opracowanych twitów w ciągu doby sięga 5 milionów. Można stwierdzić, że obecnie eksperci Centrum śledzą na bieżąco wszystkie otwarte źródła informacji, które powszechnie wykorzystywane są zarówno przez Amerykanów, jak i obywateli innych państw.

W opinii ekspertów OSC, informacja w sieciach społecznościowych następnego pokolenia najprawdopodobniej będzie miała charakter niejawny i swoje usługi OSC będzie mógł przedstawiać tylko upoważnionym abonentom łączności mobilnej. Odbywać się to będzie na takiej zasadzie, jak obecnie np. „Taliban” przekazuje wiadomości setkom swoich naśladowcom w Afganistanie i Pakistanie. W sieci te będzie można przeniknąć jedynie za pomocą specjalnych środków technicznych i oprogramowania. Wcześniej trzeba będzie jednak nimi dysponować. Obecnie takimi środkami technicznymi i oprogramowaniem dysponuje jedynie amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (ang. National Security Agency – NSA). Jednak kierownictwo OSC twierdzi, że pracownicy Centrum poradzą sobie ze zmianami wprowadzanymi w sieciach informatycznych i uzyskają pełny dostęp do wszelkiego rodzaju kodowanych informacji.

Narodowa Służba Informacji Technicznej

Narodowa Służba Informacji Technicznej (ang. National Technical Information Service – NTIS) to struktura wchodząca w skład Ministerstwa Handlu Stanów Zjednoczonych. Podstawową misją NTIS jest sponsorowane przez rząd USA, gromadzenie i opracowywanie informacji naukowych, technicznych, inżynieryjnych i biznesowych generowanych przez różne światowe instytucje na potrzeby prywatnego przemysłu, rządu, środowiska akademickiego i opinii publicznej USA. Systemy, sprzęt, struktura finansowa i wyspecjalizowane umiejętności personelu, które NTIS podtrzymuje w celu realizacji swojej głównej misji, pozwalają mu udzielać pomocy innym agencjom potrzebującym wyspecjalizowanych zasobów informacyjnych. NTIS służy również Stanom Zjednoczonym, jako centralne repozytorium finansowanych przez rząd informacji naukowych, technicznych, inżynieryjnych i związanych z biznesem, aby zapewnić przedsiębiorstwom, bibliotekom, uczelniom i innym instytucjom publicznym aktualny dostęp do około 2,5 miliona publikacji obejmujących ponad 350 obszarów tematycznych (39 głównych kategorii przedmiotowych i 375 podkategorii). Zawartość kolekcji obejmuje raporty badawcze, produkty komputerowe, oprogramowanie itp. Kompletna baza danych NTIS zawiera materiały począwszy od 1964 roku. Średnio do bazy tej, w ciągu ostatnich dziesięciu lat, dodawano ponad 30 000 nowych rekordów rocznie. Większość zapisów zawiera metadane. Baza posiada również obszerną kolekcję danych z badań jądrowych, poczynając od projektu Manhattan oraz informacje o najnowszych badaniach sponsorowanych przez amerykański rząd.

Jednym z podstawowych celów działalności NTIS jest wspieranie misji Departamentu Handlu w promowaniu wzrostu gospodarczego kraju poprzez zapewnienie dostępu do informacji, które stymulują innowacje i odkrycia. NTIS pomaga agencjom federalnym w podejmowaniu trafniejszych decyzji dotyczących analizy danych, za sprawą nowoczesnych metod przetwarzania danych. Zapewnia wsparcie i strukturę, która pomaga partnerom w bezpieczny sposób przechowywać, analizować, sortować i wytwarzać dane w nowy sposób. NTIS należy do tzw. America’s Data Agency (Amerykańska Agencja Danych) Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych. Aby tworzyć nowe sposoby wykorzystania danych w rozwiązywaniu problemów, NTIS korzysta z wiedzy partnerów z sektora prywatnego. Program Joint Venture NTIS współpracuje z uniwersytetami, organizacjami non-profit i profesjonalistami z branży, eksperymentując z technologiami przetwarzania danych, zanim te będą dostępne na rynku.

Serwis Nowości Światowych

Swobodny dostęp zainteresowanych służb i obywateli USA do wiadomości przedstawianych przez NTIS w Internecie pod nazwą „Serwis Nowości Światowych” (ang. World News Connection – WNC) to kompilacja aktualnych wiadomości międzynarodowych, przetłumaczonych na język angielski. Serwis ten zawierający dane o wydarzeniach zachodzących w różnych krajach świata, czerpie informacje z ponad tysiąca środków masowej informacji pochodzenia amerykańskiego i zagranicznego, w których prezentowane są problemy i wydarzenia o charakterze ekonomicznym, politycznym, naukowym, technicznym i ekologicznym. Informacje ze źródeł innych, niż amerykańskie Krajowy Dział Informacji Technicznych Departamentu Handlu USA opracowuje i rozpowszechnia zwykle w ciągu 24-72 godzin od czasu pierwotnej publikacji lub emisji. Dostarcza pełne teksty artykułów prasowych, audycji telewizyjnych i radiowych, tekstów ze źródeł internetowych, materiałów konferencyjnych, czasopism i jawnych (niesklasyfikowanych) raportów technicznych. Informacje te są gromadzone i tłumaczone m.in. dla osób podejmujących decyzje na najwyższych szczeblach władzy wykonawczej i legislacyjnej w rządzie USA, które powinny znać nie tylko szczegóły wydarzeń za granicą, ale również ich lokalne interpretacje. WNC jest również szczególnie przydatne dla decydentów politycznych i gospodarczych szczebla lokalnego, nieznających języków, często rzadkich. Swoim zasięgiem WNC objęło 130 krajów, w tym również te, które nie są ogólnie objęte innymi serwisami informacyjnymi.

Serwis Nowości Światowych, a Centrum Otwartych Źródeł Informacji

Do grudnia 2013 r. część informacji bazy WNC pochodziła z Centrum Otwartych Źródeł Informacji – OSC. Jednak w październiku 2013 r. NTIS oświadczyła, że kierownictwo CIA podjęło decyzję o zaprzestaniu z dniem 31 grudnia 2013 r. dostarczania informacji otrzymywanych przez specjalistów z OSC. W związku z tym Amerykanie, którzy ponad pół wieku mogli korzystać z informacji uzyskiwanych przez współpracowników CIA ze źródeł otwartych, w różnych regionach świata, zostali pozbawieni takiej możliwości. Od 1 stycznia 2014 r. dostęp do tego serwisu jest możliwy tylko po uzyskaniu specjalnego zezwolenia.

Autorzy: radca prawny Robert Nogacki, Krzysztof Surdyk, Profesjonalny Wywiad Gospodarczy „Skarbiec” Sp z o.o.