Bieżące wydatki, przyjemności, a może edukacja – na co najczęściej wydajemy ciężko zarobione pieniądze?

PLN

Bieżące wydatki, przyjemności, a może edukacja – na co najczęściej wydajemy ciężko zarobione pieniądze? Czy kobiety i mężczyźni różnią się pod tym względem? W najnowszym raporcie „Finansowe zwyczaje Polaków”, postanowiła sprawdzić to firma Lidorff SA[1]. Na co zatem przeznaczamy nasze pensje?

Rozsądne wydawanie pieniędzy a przyjemności

Analizując wyniki badania, zrealizowanego na zlecenie firmy Lindorff SA, można stwierdzić, że rozsądnie wydajemy nasze pieniądze, bo wydatki na zobowiązania mają zdecydowaną przewagę nad przeznaczaniem pieniędzy na przyjemności. Najczęściej przeznaczamy dochody na uregulowanie miesięcznych opłat, takich jak: raty kredytu czy rachunki oraz na zakup produktów pierwszej potrzeby (jedzenie czy środki czystości) – takie odpowiedzi wskazało odpowiednio aż 80% i 74% ankietowanych. Połowa badanych przeznacza je także na wydatki związane z potrzebami dzieci i niemal tyle samo na… własne przyjemności (47%). Dla respondentów istotna jest także realizacja pasji (28%) oraz podróże i wyjazdy (26%). W swoją dalszą edukację inwestuje natomiast 15% badanych.

Opiekuńcze kobiety i wygodni mężczyźni?

Zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn pieniądze z pensji przeznaczane są najczęściej na pokrycie podstawowych wydatków – deklaruje tak aż 80% respondentów. W przypadku wydatkowania dochodów na rachunki i raty kredytu różnica między płciami waha się na poziomie błędu statystycznego i wynosi 2% na korzyść mężczyzn. Sytuacja odwraca się natomiast w przypadku zakupu produktów pierwszej potrzeby, takich jak jedzenie czy środki czystości – 77% kobiet i 71% mężczyzn przeznacza pieniądze na te artykuły. Najbardziej znaczące różnice w zachowaniach płatniczych obu płci dotyczą wydatkowania przychodów na potrzeby dzieci, realizację swoich pasji oraz przyjemności. W każdym z tych obszarów różnice sięgają kilkunastu–kilkudziesięciu procent i – przynajmniej na poziomie deklaratywnym – potwierdzają obiegowe prawdy o prorodzinności kobiet i indywidualistycznych zachowaniach mężczyzn. Aż 62 proc. pań deklaruje, że najczęściej wydaje pieniądze na potrzeby dzieci. W przypadku panów taką odpowiedź podaje jedynie 37 procent. To największa różnica między płciami w całym badaniu sprawdzającym 8 obszarów wydatkowania dochodów. Zaskakująco duże różnice między mężczyznami i kobietami występują także przy pytaniach dotyczących wydatkowania budżetu na realizację pasji oraz własne przyjemności. W przypadku realizacji hobby do takiego sposobu wydawania zarobków przyznaje się zaledwie 20% kobiet i aż 35% mężczyzn, a w przypadku finansowania własnych przyjemności – odpowiednio 55% panów i tylko 40% pań.

Na co Polacy wydają pieniądzeCiekawym obszarem badań stała się także edukacja. Choć w badanej grupie wydatki na ten obszar deklaruje zaledwie 15% ogółu respondentów, to dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn decyduje się wydać swoje przychody na dalsze kształcenie.

Z badania wyłania się więc – przynajmniej na poziomie deklaracji – obraz prorodzinnych i bardziej odpowiedzialnych Polek, dla których wydatki związane z posiadaniem dzieci i własnym wykształceniem są blisko dwukrotnie ważniejszymi potrzebami niż w przypadku pytanych o te same kwestie mężczyzn. Znamienne, że ponad trzykrotnie więcej kobiet (62% respondentek) deklaruje, że częściej przeznacza dochody na wydatki związane z dziećmi niż wydaje pieniądze na realizację swojego hobby (zaledwie 20% pań). Na tym tle panowie otwarcie przyznający, że realizacja potrzeb ich potomstwa i realizacja ich własnej pasji są dla nich równie ważne (odpowiednio 37% i 35% badanych), rysują się jako nastawieni na wyjątkową samorealizację.

A co z oszczędnościami?

Jak pokazują wyniki raportu, wydawanie pieniędzy na potrzeby dzieci, przyjemności i realizację swoich pasji, a także na podróże jest bliskie Polakom. I nie ma w tym nic złego, jeśli nasz budżet na to pozwala. Jednak – biorąc pod uwagę fakt, że aż co trzeci ankietowany przyznaje, że nie posiada żadnych oszczędności[2] – można wnioskować, że nie myślimy przyszłościowo. Nadal niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że brak jakichkolwiek oszczędności może być przyczyną finansowych tarapatów.

Wielu Polaków deklaruje, że z powodu napiętego domowego budżetu zmuszeni są do życia „od pierwszego do pierwszego”. Dotyczy to także rodzin, których dochód jest stosunkowo wysoki, a mimo to jest stale przekraczany przez comiesięczne wydatki. Powodem takiej sytuacji jest nieumiejętne zarządzanie budżetem domowym. Dlatego warto dokładnie przyjrzeć się wydatkom i przeanalizować wszystkie zachcianki czy przyjemności, które sobie fundujemy – szczególnie te, na które regularnie przeznaczamy określoną sumę pieniędzy. Wówczas szybko może się okazać, że rezygnując lub nieco ograniczając ich liczbę – jesteśmy w stanie odłożyć wcale niemałą sumę pieniędzy.

Pamiętajmy – zawsze warto podjąć trud oszczędzania, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo finansowe na wypadek niekorzystnych zdarzeń losowych.

[1] Raport „Finansowe zwyczaje Polaków”, zrealizowany na zlecenie firmy Lindorff SA, kwiecień 2016 r. Ogólnopolskie badanie ilościowe realizowane techniką CAWI – przeprowadzone wśród  członków społeczności badawczej Zymetrii, N=458, osoby w wieku 25-50 lat.

[2] Raport „Finansowe zwyczaje Polaków”, zrealizowany na zlecenie firmy Lindorff SA, kwiecień 2016 r. Ogólnopolskie badanie ilościowe realizowane techniką CAWI – przeprowadzone wśród  członków społeczności badawczej Zymetrii, N=458, osoby w wieku 25-50 lat.