Branża pogrzebowa pozytywnie o projekcie ustawy o cmentarzach

ustawa prawo

Polska Izba Branży Pogrzebowej od samego początku popierała działania zmierzające do nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, której korzenie sięgają lat 30 poprzedniego stulecia. Branża ma nadzieję, że nowa ustawa wejdzie w życie nie później niż 1 stycznia 2022 roku. Nowa ustawa wprowadza bardzo wiele zasadnych rozwiązań, które pozwolą na uporządkowanie branży funeralnej i wyeliminowanie patologii oraz szarej strefy. Ważne jest także, aby pochówek realizowały rzetelne firmy, posiadające odpowiednie zaplecze i zatrudniające pracowników na etatach. Dobre i potrzebne zmiany to m.in. elektroniczna karta zgonu, ponoszenie przez cmentarze pełnej odpowiedzialności za szkody powstałe na cmentarzach, określenie sposobu działania domów pogrzebowych czy zasad funkcjonowania krematoriów. Powstanie specjalnych rejestrów także wzmocni kontrolę oraz bezpieczeństwo w branży, eliminując szarą strefę.

„Dziwi nas fakt, iż niektóre organizacje branżowe tak nieobiektywnie oceniają ustawę, która jest dobra i potrzebna jak najszybciej. Wygląda to tak, jakby chciały utrzymać patologiczne zjawiska w branży. Wprowadzenie w życie nowej ustawy będzie miało na celu poprawienie funkcjonowania firm pogrzebowych oraz sposobu postrzegania ich przez społeczeństwo. Zmierzamy w kierunku, aby zawód przedsiębiorcy pogrzebowego był zawodem zaufania publicznego – tak, aby wykonywane przez nas czynności związane z pochówkiem nie budziły niepotrzebnych emocji, a rodziny miały poczucie spokoju i bezpieczeństwa ze strony przedsiębiorcy pogrzebowego, któremu powierzają w opiekę ciało swojej bliskiej osoby. Bardzo ważną kwestią jest m.in. zapis mówiący o lokalizacji przedsiębiorstwa pogrzebowego czy też krematorium – tak, aby uniknąć sytuacji, z jakimi mamy dziś do czynienia – a mianowicie pozwolenie na działalność zakładów pogrzebowych w samym środku osiedli mieszkaniowych” – mówi Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.

Zasadnym jest również wprowadzenie w życie centralnych rejestrów osób zmarłych. Projekt zakłada m.in. system dodatkowego zabezpieczenia i znakowania materiałem odpornym na spalanie prochów ludzkich powstałych w wyniku kremacji. Pojawi się również jednolity druk certyfikatów kremacji obowiązujący w całym kraju. Kremacja zwłok to nieodwracalny proces i szalenie ważnym jest to, aby rodziny osób zmarłych nie miały wątpliwości co do autentyczności prochów, jakie otrzymują .

Ważnym jest również to, aby w centralnych rejestrach znajdowała się informacja dotycząca miejsca oraz czasu dokonania kremacji oraz miejsca złożenia urny z prochami.

„Mamy zupełnie odmienne zdanie niż Pani profesor Anna Kubiak – proponowane przez Panią profesor rozwiązania wprowadzić mogłyby niepotrzebne komplikacje. Co na przykład w przypadku, kiedy będziemy musieli z różnych przyczyn przenieść prochy osoby zmarłej powiedzmy z Warszawy do Poznania lub Nowego Jorku. Rodzi się pytanie, gdzie mamy szukać na łączce pamięci tych prochów. Pamiętajmy, że rodziny często po latach chcą zmienić miejsce złożenia zwłok lub prochów – proponowane przez panią profesor zmiany wg nas są zbyt daleko idące”podkreśla Robert Czyżak.

Niebagatelne znaczenie ma również zapis dotyczący przewozu osób zmarłych zza granicy. Dotychczas firmy transportujące trumny ze zwłokami są zobligowane do dokonywania odpraw konsularnych w polskich placówkach dyplomatycznych oddalonych niejednokrotnie o kilkaset kilometrów od miejsca zgonu. Tego typu działanie generuje niepotrzebne koszty, które w konsekwencji ponosi rodzina osoby zmarłej. Projekt ustawy zakłada, że do sprowadzenia trumny ze zwłokami lub urny z prochami wymagane będzie ze strony polskiej jedynie zezwolenie z właściwego starostwa lub urzędu miejskiego.

PIBP stoi na stanowisku, aby miejscem pochówku był cmentarz – tak, aby uniknąć sytuacji takich, jak np. w Czechach – gdzie urny z prochami często znajdują się po kilku latach na wysypiskach śmieci. W Polsce wypłacany jest zasiłek pogrzebowy na podstawie wniosku i potwierdzenia o miejscu pochówku. Rozumieć należy to wprost, że rodzinom osób, które nie zostały pochowane na cmentarzu, nie jest wypłacany ów zasiłek.

„Powołanie instytucji koronera w naszej ocenie także poprawi sytuację, takie instytucje funkcjonują już w kilku krajach europejskich – m.in. w Wielkiej Brytanii”dodaje Robert Czyżak.