Dzień słabszych danych w USA

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016

Umacnianie się dolara wobec euro zostało wczoraj powstrzymane przez pokaźny pakiet słabszych danych makroekonomicznych. Ropa znów drożeje. Słabsze dane ze Szwajcarii przeceniły franka. Giełda w Szanghaju znów w dół.

Środa była dniem słabszych danych zza oceanu. Zaczęło się o 13:00 od wniosków o kredyt hipoteczny. Spadek o 4,3% spowodował, że trwający od rana ruch kierujący zainteresowanie inwestorów z Europy do USA zatrzymał się. Drugie ważne dane nadeszły o 15:45, kiedy to poznaliśmy wstępny odczyt indeksu PMI dla usług. Poziom 49,8 pkt nie zachwycił rynków. Był nie tylko gorszy od psychologicznej granicy 50 pkt, ale również niższy, aż o 3,6 pkt, od oczekiwań. Kolejny cios nadszedł o 16:00 wraz z liczbą sprzedanych nowych domów. Dane z rynku nieruchomości są bardzo ważne w USA, gdyż to tam rozpoczął się kryzys. Liczba nowo sprzedanych lokali wyniosła 494 tys. i była o 5% niższa od oczekiwań. W rezultacie tych danych, nie tylko został wstrzymany ruch na głównej parze walutowej, ale euro odrobiło do dolara ponad pół centa.

O 16:30 poznaliśmy dane na temat zmiany zapasów paliw w USA. Wzrosły zapasy ropy, aczkolwiek spadły rezerwy benzyny i destylatów. Reakcją rynków było podniesienie cen ropy. Wzmocniły się również waluty, które mają największe połączenie z czarnym złotem. Rubel zyskał na wartości około 2%.

Od rana poznaliśmy wskaźnik inflacji Niemiec. W skali roku wyniosła ona 0,4%. Był to wynik zgodny z oczekiwaniami i biorąc pod uwagę zapaść w cenach surowców, nie można się dziwić tym poziomom.

O 9:15 poznaliśmy pakiet danych ze Szwajcarii. Produkcja przemysłowa spada w skali roku o 4,5%, natomiast zamówienia przemysłowe o 7,7%. Są to, obiektywnie mówiąc, słabe odczyty. Inwestorzy spodziewali się złych informacji, aczkolwiek odrobinę lepszych. W rezultacie po tym, jak wczoraj ku przerażeniu kredytobiorców frankowych, oglądaliśmy przez chwilę poziom 4,03 zł za franka, dzisiaj znów wracamy do psychologicznej bariery 4 zł.

Dla odmiany, po ostatnich lepszych sesjach, przypomniała o sobie giełda w Chinach. Indeks w Szanghaju spadł o imponujące 6,4%. Powodem przeceny był najprawdopodobniej wzrost międzybankowej stopy procentowej. Zwiększył on koszt kredytów, co zachęciło inwestorów do wycofywania kapitału z giełdy. Drugim powodem spadków była najprawdopodobniej realizacja zysków na trwającym do wczoraj odbiciu.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:

10:30 – Wielka Brytania – PKB,

11:00 – Strefa Euro – inflacja konsumencka,

14:30 – USA – zamówienia na dobra oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016

Kurs EUR/PLN utworzył trend spadkowy. Dla ruchu w górę oporem jest linia łącząca ostatnie maksima na poziomie 4,4500, a po przebiciu tego pułapu następnym oporem będzie 4,5100 zł, gdzie kurs dotarł po obniżce ratingu. W przypadku spadków wsparcie stanowić będą ostatnie minima lokalne na 4,3550.

CHF/PLN

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016

Kurs CHF/PLN przeszedł w trend boczny. Najbliższym oporem są okolice 4,0150, gdzie znajdują się linia łącząca ostatnie maksima. W przypadku osłabienia kursu wsparciem jest linii łącząca minima lokalne na poziomie 3,9550.

USD/PLN

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016

Kursowi USD/PLN po silnych spadkach utworzył krótkoterminowy trend wzrostowy. Nowym oporem jest linia łącząca maksima lokalne na 3,9850, a po jej przebiciu kolejnym oporem są maksima na 4,1350. Dla obecnego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest ostatnie minimum lokalne na 3,8950.

GBP/PLN

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 25.11.2015 do 25.02.2016

Kurs GBP/PLN od połowy października porusza się w silnym trendzie wzrostowym po czym zawrócił i przeszedł w trend spadkowy. Najbliższym oporem dla ruchu w górę są ostanie maksima na poziomie 5,7000, a następnie górne ograniczenie trendu spadkowego w okolicach 5,8000. W przypadku kontynuacji spadków wsparciem jest minimum obecnego ruchu, czyli poziom 5,5100.