Historyczne maksima na czterech głównych amerykańskich indeksach giełdowych

Andrzej-Kiedrowicz_KOI-Capital_Chief-Operating-Officer.jpg

W dniu wczorajszym wszystkie cztery główne amerykańskie indeksy giełdowe zaliczyły wspólnie naraz historyczne maksima. Ostatni raz miało to miejsce w 1999 roku, jeszcze przed szczytem bańki internetowej. Indeks S&P 500 zyskał wczoraj 0,75 proc. kończąc handel pierwszy raz w historii powyżej 2200 punktów. Indeks Dow Jones zyskał 0,47 proc. kończąc handel na poziomie 18956 punktów. Indeks NASDAQ zyskał 0,9 proc. kończąc handel na poziomie 5368 punktów. Natomiast Indeks Russell 2000 zyskał 0,44 proc. kończąc handel na poziomie 1322 punktów. Kontrakty na amerykańskie indeksy również dziś wskazują na otwarcie indeksów na nowych historycznych maksimach. Akcje amerykańskich spółek w ostatnich tygodniach zyskują, bo dostały wsparcie po opublikowaniu wyników kwartalnych, ukazujących pierwszy od 4 kwartałów przyrost zysków. Kolejną przyczyną rekordowych poziomów indeksów są plany prezydenta elekta Donalda Trumpa, zapowiadającego cięcie podatków i zwiększenie wydatków fiskalnych. Według analityków, zwiększone wydatki na infrastrukturę będą nie tylko motorem wzrostu dla przemysłu, ale również powinny wesprzeć wzrost amerykańskiego PKB. Analitycy Deutsche Postbank AG prognozują, iż indeks S&P500 zyska kolejne 9,2 proc. do końca 2017 roku.

Europejskie indeksy również zaliczają sesję na plusie. Niemiecki DAX zyskuje 0,5 proc. handlując w okolicy 10740 punktów, francuski CAC40 zyskuje 0,7 proc. handlując w okolicy 4560 punktów a brytyjski FTSE100 zyskuje 0,7 proc. handlując w okolicy 6830 punktów. WIG20 również rośnie handlując w okolicy 1770 punktów, czyli niecały 1 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia. Prym wśród zyskujących wiodą rosnące ponad 3 proc. akcje PGNiG, LOTOSU i LPP. Kolejną udaną sesję zalicza również KGHM, którego akcje zyskują ponad 2 proc. dzięki drożejącym miedzi i srebrze.

Polski złoty odrabia dziś nieznacznie mocne straty z zeszłego tygodnia, wywołane odpływem kapitału zagranicznego z polskiego rynku. Para USDPLN handluje w pobliżu poziomu 4,16, czyli jedynie 5 groszy poniżej osiągniętego w piątek 14 letniego maksimum na poziomie 4,21. Para EURPLN handluje w pobliżu poziomu 4,42 a para CHFPLN w pobliżu poziomu 4,12. Kapitał uciekł nie tylko z Polski, ale także z większości państw koszyka „emerging markets”.  Fundusze globalne sprzedały obligacje i akcje azjatyckich rynków wschodzących warte około 11 mld dolarów jako następstwo wyborów Donalda Trumpa na prezydenta. Kapitał ten został ulokowany w amerykańskie akcje i dolara, wywołując jego najmocniejszy wzrost wartości względem koszyka głównych walut od 8 lat.

Ropa naftowa WTI koryguje obecnie mocne wzrosty z ostatnich dni, po tym jak około południa osiągnęła najwyższy od 3 tygodni poziom 49,20 dolarów za baryłkę. W tym samym czasie ropą Brent handlowano już kilka centów poniżej 50 dolarów za baryłkę. Obecnie ropą WTI i Brent handluje się około dolara poniżej tych poziomów. Do państw zapowiadających  osiągnięcie przyszłotygodniowego porozumienia OPEC, odnośnie cięcia produkcji ropy, dołączyła Nigeria. Miedź dokłada około 0,5 proc. do wczorajszych silnych wzrostów i handluje obecnie w okolicy 2,53 dolarów za funta. Notowania rudy żelaza i stali wzrosły dziś na chińskiej giełdzie metali do dziennych limitów, czyli o 5 proc. Analitycy Goldman Sachs Group Inc. uważają, że rosnąca globalna aktywność przemysłu sugeruje, iż rynki surowcowe wchodzą w cykliczny okres wzrostów.

Historyczne maksima na czterech głównych amerykańskich indeksach giełdowych 1 Historyczne maksima na czterech głównych amerykańskich indeksach giełdowych 2


Andrzej Kiedrowicz

Chief Operating Officer

KOI Capital