Jak NIK pomogła wzmocnić audyt w NATO

Krzysztof Kwiatkowski

W ramach współpracy międzynarodowej NIK pomogła w zeszłym roku w usprawnieniu systemu kontroli finansowej w NATO. Przeprowadzony w tym celu przegląd partnerski był przedsięwzięciem bez precedensu. O pionierskiej misji kontrolerów opowiada szef polskiego zespołu Wiesław Kurzyca.

To pierwszy przypadek, kiedy audytor Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego zwrócił się z prośbą do zewnętrznej instytucji o sprawdzenie poziomu swojej pracy. Na wniosek IBAN-u (ang. International Board of Auditors for NATO) specjalny zespół złożony z polskich i hiszpańskich kontrolerów oceniał od września do grudnia jakość nadzoru nad finansami sojuszu. Zadanie nie było proste, bo czas, jaki mieli do dyspozycji oceniający, był mocno ograniczony.

Trwający cztery miesiące przegląd partnerski, któremu przewodziła Najwyższa Izba Kontroli, był elementem programu wzmocnienia audytu w NATO. Jego przeprowadzenie pozwoliło na wskazanie kilku elementów w pracy IBAN-u, które można ulepszyć. Nie zmienia to jednak pozytywnej oceny, jaką wystawili tej instytucji polscy i hiszpańscy kontrolerzy. W opinii NIK i Trybunału Obrachunkowego Hiszpanii kontrola finansów w NATO jest prawidłowa i rzetelna, a audyt sojuszu działa wydajnie i efektywnie.

Zgodnie z umową w sprawie przeglądu partnerskiego raport pozostanie własnością IBAN-u. Po zapoznaniu się z jego ustaleniami audytorzy NATO prześlą go Radzie Północnoatlantyckiej.