REKLAMAtłumaczenia biuro tłumaczeń 123tlumacz.pl
GIEŁDA I INWESTYCJE Komentarz Market One Capital do planów wprowadzenia ulg dla inwestorów

Komentarz Market One Capital do planów wprowadzenia ulg dla inwestorów

Zachęty podatkowe dla inwestorów prywatnych wybierających spółki na wczesnym etapie rozwoju działają – komentarz Market One Capital do rządowych planów wprowadzenia ulg dla inwestorów.

Ministerstwo Finansów, we współpracy z PFR Ventures, opracowało projekt wprowadzenia nowej ulgi dla osób wspierających innowacyjne polskie spółki. Inwestorzy w funduszach venture capital i aniołowie biznesu będą mogli odliczyć nawet 50 proc. kwoty inwestycji od podstawy opodatkowania.

Zaprezentowane rozwiązanie bazuje na sprawdzonych wzorcach zachęt podatkowych funkcjonujących we Francji, Niemczech czy Wielkiej Brytanii.
W Wielkiej Brytanii najczęściej stosowanymi metodami zapewniającymi startupom potrzebny kapitał są EIS (Enterprise Investment Scheme) oraz SEIS (Seed Enterprise Investment Scheme). W Niemczech najpopularniejszy jest INVEST, który zakłada możliwość otrzymania przez inwestorów prywatnych kupujących udziały w innowacyjnych firmach dotacji akwizycyjnej. W każdej z tych opcji istnieją wymagania, które muszą być spełnione przez przedsiębiorstwo i inwestora. W szczególności, w przypadku SEIS i EIS, obejmują one zakaz stosowania z góry ustalonych mechanizmów wyjścia, które zmniejszałyby ryzyko inwestycji, minimalny trzyletni okres posiadania udziałów (każde zbycie w tym czasie skutkowałoby wycofaniem ulgi) oraz maksymalną wartość inwestycji.

– Nowa ulga podatkowa dla osób inwestujących w spółki na wczesnym etapie rozwoju jako Business Angels (BA) lub poprzez inwestycje w fundusze VC (jako Limited Partners) jest kolejnym ważnym krokiem, który wspomoże rozwój rodzimego ekosystemu VC/startupowego. Podobne rozwiązania wprowadzone uprzednio we Francji, Niemczech czy Anglii przyniosły bardzo dobre wyniki – zauważa Jacek Łubiński, Dyrektor w Market One Capital.

– W początkowej fazie tworzenia się polskiego ekosystemu startupowego ważną rolę odgrywały środki publiczne oferowane przez PFR Ventures (wcześniej KFK), PARP i NCBiR. Jednakże, wraz z postępującym wzrostem i profesjonalizacją ekosystemu, coraz większą rolę odgrywają inwestorzy prywatni. Takie właśnie zachęty podatkowe są silnym katalizatorem zwiększenia zainteresowania tego typu aktywami przez osoby prywatne. Co więcej – będą zwiększać dostępność środków dla młodych spółek technologicznych.

– Inwestowanie w spółki na bardzo wczesnym etapie rozwoju wymaga świadomości ryzyka w zakresie statystyk rynkowych dotyczących prawdopodobieństwa osiągnięcia sukcesu biznesowego przez startupy. Większość inwestycji w startupy na bardzo wczesnym etapie rozwoju nie przynosi dodatniego zwrotu z inwestycji, a zdecydowana większość zwrotów jest skoncentrowana w topowych 10% spółek. Dlatego przy projektowaniu konstrukcji portfolio inwestycyjnego warto zadbać o odpowiednie rozproszenie i zainwestować w minimum 25-30 startupów na przestrzeni kilku lat. Jednocześnie zbudowanie, a później zarządzanie i monitorowanie tak dużego portfolio zajmuje sporo czasu. Pod tym względem inwestycja w fundusze VC – a nie bezpośrednio w spółki – okazuje się atrakcyjna – komentuje Jacek Łubiński z Market One Capital.

Exit mobile version