Kursy EURPLN i USDPLN mogą lekko wzrosnąć w najbliższych dniach

forex giełda

W piątek uwaga rynku koncentrowała się na szczycie G20. Niewiadomy do końca wynik oczekiwanych rozmów Trumpa z przywódcą Chin Jinpingiem powodował, że inwestorzy nie byli skłonni zwiększać ekspozycji na ryzyko. W rezultacie podczas sesji europejskiej kurs EUR/USD konsolidował na poziomach lekko poniżej 1,14 do którego para dotarła w reakcji na zaskakującą zmianę tonu amerykańskiej Rezerwy Federalnej. G2 nie zmieniło obrazu rynku i w poniedziałek od rana EUR/PLN nadal utrzymuje okolice 4,29 przy EUR/USD lekko poniżej 1,14. Jak nieoficjalnie podano, spotkanie przywódców Chin i USA przebiegło „bardzo dobrze”, przynosząc „konsensus”. Wynik rozmów Trumpa z Jinpingiem wydaje się chwilowo oddalać obawy o wojny handlowe.

Niemniej jeszcze w pierwszych dniach tygodnia dolar triumfował, a EUR/USD spadł do poziomu najniższego od dwóch tygodni (1,126). Popyt na waluty bezpiecznej przystani zwiększały komentarze D.Trumpa wskazujące, że do porozumienia handlowego z Chinami może być jeszcze daleko. Rosnąca awersja do ryzyka przyczyniła się do osłabienia złotego i innych walut CEE. Tygodniowe maksimum para EUR/PLN wyznaczyła na poziomie bliskim 4,30. Gwałtowna zmiana nastawienie względem dolara nastąpiła w połowie tygodnia, po zaskakująco łagodnym w tonie komentarzu prezesa J.Powella. EUR/USD wzrósł do 1,14. Zwrot w gołębią stronę w polityce Fed potwierdziła też publikacja protokołu z listopadowego posiedzenia FOMC. Choć Fed pozostaje w ramach cyklu zacieśniania monetarnego, jednak coraz wyraźniejsze głosy o potencjalnej przerwie w podwyżkach stóp w obawie przed spowolnieniem w Europie oraz Chinach (co mogłoby też wpłynąć na amerykańskie PKB), ciążyły dolarowi. W piątek EUR/USD utrzymywał notowania lekko poniżej 1,14 wspierany kolejnymi, słabszymi danymi z Europy wspierającymi z kolei gołębie komentarze prezesa EBC z początku tygodnia (sprzedaż detaliczna w Niemczech na poziomie -0,3% m/m w październiku i spadek inflacji HICP w EZ w listopadzie do 2% r/r z 2,2% wcześniej). Występując w PE M.Draghi przyznał, że dla zapewnienia stabilnej realizacji celu inflacyjnego, również po planowanym na grudzień br. zakończeniu QE może być konieczne utrzymanie znaczącego poziomu stymulacji monetarnej.

Na wzroście EUR/USD skorzystał złoty. Pomimo znacznie niższych niż oczekiwał rynek wstępnych danych inflacyjnych kurs EUR/PLN utrzymywał okolice 4,29. Według pierwszego szacunku GUS w listopadzie inflacja konsumencka obniżyła się do 1,2% r/r z 1,8% miesiąc wcześniej i była najniższa od grudnia 2016 roku. Polska gospodarka rozwija się bezinflacyjne, co wspiera stabilny pogląd RPP na stopy procentowe NBP. GUS potwierdził, że PKB Polski już piąty kwartał z rzędu przekracza 5,0% r/r (w 3q18 5,1%).

Zaplanowane na ten tydzień posiedzenie RPP, potwierdzając stabilizację stóp NBP w najbliższych kwartałach (wspieraną listopadowym CPI), nie powinno znaleźć przełożenia w notowaniach złotego. Zmiany PLN nadal zależeć powinny od czynników globalnych (środowe wystąpienie J.Powella i piątkowy US NFP). Spodziewamy się, że w półrocznym raporcie dla Kongresu szef Fed potwierdzi „stopniowe podwyżki stóp”, co w połączeniu z solidnymi danymi z pracy w USA powinno przekonać rynki, że dalsze podwyżki stóp w USA nie są zagrożone. W związku z powyższym, pomimo pojawiającej się niepewności, co do dalszej ścieżki stóp Fed, oczekujemy, że kursy EURPLN i USDPLN mogą lekko wzrosnąć w najbliższych dniach.

Wykres dnia: Szczyt G20 istotnie nie zmienił nastrojów na rynku pomimo pozytywnego przebiegu spotkania Trumpa z przywódcą Chin Jinpingiem dot. handlu. Poniżej kurs EUR/PLN na tle indeksu dolarowego.

kurs EUR-PLN na tle indeksu dolarowego
Źródło: Thomson Reuters

Autor / Źródło: Joanna Bachert / PKO Bank Polski