Jeśli reakcja rynków finansowych ma być przesłanką dla odbioru debaty prezydenckiej w USA, to Donald Trump nie wypadł dobrze. Peso meksykańskie jest największym wygranym, ale CAD nie pozostaje daleko w tyle. Bezpieczne przystanie są w odwrocie, poprawia się sentyment na rynku akcji i w takim klimacie powinniśmy pozostać przez resztę dnia.
Według sondażu CNN przeprowadzonego wśród oglądających debatę (z lekką przewagą zwolenników Demokratów), 62 proc. uznało ją jako wygraną Clinton, 27 proc. wybrało Trumpa, a 11 proc. było niezdecydowanych. Uznawany jako „termometr Trumpa” USD/MXN jest dziś niżej o prawie 2 proc., co wiele mówi nie tylko o tym, jak odebrano debatę, co jak bardzo rynek obawiał się, że Trump zaatakuje Clinton z każdej strony.

Na innych rynkach reakcja jest głównie pokryciem zmian z godzin poprzedzających debatę. Rynki akcji w Azji przekręciły się ze spadków na wzrosty, podobnie kontrakty futures na indeks S&P500. Bezpieczne złoto jest niżej, ale w granicach ostatniej konsolidacji. USD/JPY odbił od okolic 100, ale wciąż poniżej 101,20. Wreszcie spadek USD/CAD o 100 pipsów jest tylko anulowaniem poniedziałkowych wzrostów. Co staram się powiedzieć, że poza meksykańskim peso, na reszcie rynków widać jedynie szybkie domykanie spekulacyjnych pozycji z wczoraj, nic ponadto. Trudno wnosić po jednej denacie, jaki będzie ostateczny wynik listopadowych wyborów. Przed nami jeszcze dwie debaty 9 i 19 października. Co jeśli Trump najlepsze zostawi na koniec? Nie jestem gotowy, by z całą pewnością stwierdzić, że w najbliższych tygodniach rynki nie zatrzęsą się pod wpływem obaw o potencjalną wygraną Trumpa. Ale na ten moment rynki są wprowadzone w pozytywny klimat, którego dziś nie powinno nic zmącić. Innymi słowy to dalej mogą być godziny nudnej konsolidacji EUR/USD i USD/JPY. Więcej ulgi może towarzyszyć AUD i NZD, ale CAD wciąż jest niepewny o wynik jutrzejszych rozmów państw OPEC w Algierze. Jesteśmy sceptyczni w odniesieniu do szans porozumienia o zamrożeniu produkcji, więc uwaga na reakcję ropy naftowej.

Wtorkowy kalendarz publikacji nie rozpieszcza kluczowymi figurami. Startujemy ze sprzedażą detaliczna ze Szwecji, która powinna wskazać na odbicie w sierpniu, co może przebudzić powrót aprecjacji SEK. Ponadto przemówienie prezesa Riksbanku Ingvesa również może być interesujące pod kątem przesłanek nt. odchodzenia od ekspansywnej polityki. Podaż pieniądza M3 z Eurolandu to pozycja drugorzędna, podobnie jak PMI dla usług z USA i indeks cen domów S&P/C-S. Większa uwaga powinna towarzyszyć indeksowi zaufania konsumentów, który ma spaść względem sierpnia. Na koniec dnia przemawia wiceprezes Fed Fischer.

Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.