Najwięksi beneficjenci rozwoju sektora BPO/SSC w Polsce

Kraków Business Park
Kraków Business Park

Sektor Outsourcingu Procesów Biznesowych oraz Centrów Usług Wspólnych, określany także jako Branża Nowoczesnych Usług dla Biznesu, a w skrócie BPO/SSC, jest obecny w Polsce od blisko 20 lat. Jego rozwój silnie wpływał też na inne dziedziny polskiej gospodarki. Skorzystały na tym przede wszystkim miasta, przyciągając inwestorów i zwiększając liczbę miejsc pracy oraz swoją konkurencyjność. Duży rozwój zanotował także sektor nieruchomości komercyjnych, firmy rekrutacyjne, doradcze, a nawet uczelnie wyższe. Realne korzyści dla poszczególnych regionów Polski, otwartych na sektor, w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka Minister Gospodarki zrealizowanego w latach 2008-2013 wg danych PAIiIZ

Sukces miast

Polskie miasta udowodniły, że są w stanie zapewnić dobrą kadrę pracowniczą, znakomitą powierzchnię biurową oraz warunki logistyczne i finansowe dla rozwoju tej gałęzi gospodarki jaką są usługi dla biznesu. Największa dynamika wzrostu przypadła na lata 2007-2014, kiedy to powstawało w Polsce najwięcej centr operacyjnych. Początkowo większość z nich lokowała się w trzech miastach – Warszawie, Krakowie i Wrocławiu – co zostało dostrzeżone także przez zagraniczne ośrodki badawcze, np. międzynarodową firmę doradczą Tholons, która od 2006 roku sporządza rankingi 100 najlepszych na świecie lokalizacji dla usług outsourcingowych, i od kilku lat te trzy miasta widnieją na światowych mapach lokalizacji, w których sektor BPO/SSC prężnie się rozwija. Analizując okres ostatnich 10 lat możemy zaobserwować rozwój branży w takich aglomeracjach jak Trójmiasto, Łódź, Poznań czy też Lublin. Na tym jednak nie koniec. Z dobrego przykładu skorzystały kolejne polskie miasta i w tej chwili widzimy rozwój branży w kolejnych miastach, takich jak np. Bydgoszcz, Szczecin i Rzeszów – podkreśla  Wiktor Doktór Prezes Fundacji Pro Progressio, wspierającej inwestycje i rozwój polskich miast. Można by postawić pytanie, gdzie jest koniec tej ekspansji, szczególnie że coraz większa jest aktywność mniejszych miast, tak zwanych ośrodków satelitarnych dla swoich większych sąsiadów. Dobrymi przykładami są Radom dla Warszawy, Częstochowa dla Katowic czy Piła dla Poznania – dodaje Wiktor Doktór.

Niektórym z miast proces pozyskiwania inwestorów idzie szybciej, innym nieco wolniej, ale istotny jest fakt, że zagraniczni i polscy przedsiębiorcy z branży BPO/SSC mają w chwili obecnej szerokie pole wyboru w zakresie lokalizacji centrów usługowych. Na profilach aglomeracji, dostępnych na platformie Best2Invest, widoczne są listy firm z branży BPO/SSC wraz z ich specjalizacją, które wybrały lokalizacje takie jak np. Trójmiasto, Poznań, Lublin, Łódź, Rzeszów, Bydgoszcz, Szczecin czy Częstochowa. Na platformie wkrótce pojawią się dane z kolejnych polskich miast.

Wpływ na sektor nieruchomości biurowych

Każdy nowy inwestor z branży BPO/SSC motywuje władze miasta do nowego spojrzenie na możliwości, jakie miasto jest w stanie dać i zagwarantować w dalszym rozwoju projektów usługowych. Niewątpliwie rozwój sektora usług dla biznesu ma wpływ na rynek nieruchomości biurowych. To najemcy z tej branży stanowią jeden z największych odsetek wśród firm znajdujących się w budynkach klas A i B+. Wymogi, co do standardów jakości biur, podyktowane przez branżę BPO/SSC, spowodowały znaczne polepszenie się ofert polskich i zagranicznych deweloperów. Tacy ogólnopolscy gracze jak np. SKANSKA, Vastint, Torus, AIG/Lincoln, ale także i lokalni, jak JPBC (Lublin), OPG (Łódź), Unimor Development (Trójmiasto) czy Developres (Rzeszów) na terenie całej Polski budują i dostosowują swoje budynki biurowe m.in. z myślą o branży outsourcingu i centrach usług wspólnych. Część z budynków jest w stanie przyjąć najemców na kilka tysięcy mkw, a część tych mniejszych jest gotowych na otwieranie biur dla grup 100 – 200 pracowników. Profesjonalne firmy doradcze takie jak np. CBRE, Cushman&Wakefield, DTZ, JLL czy WalterHerz na co dzień doradzają branży BPO/SSC i prowadzą jedne z największych transakcji wynajmu nieruchomości jakie rok do roku są realizowane na polskim rynku, właśnie przez najemców z sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Są to poważne transakcje i do tego odnawiane w okresach 3 – 5 i 7-letnich.

Wpływ na usługi rekrutacyjne

Branża outsourcingu procesów biznesowych i centr usług wspólnych jest także jednym z ulubionych klientów dla firm zajmujących się profesjonalnie rekrutacjami. W takich firmach jak np. Randstad, WorkService, Kelly Services czy Page Personnel są utworzone dedykowane zespoły do projektów typu BPO/SSC. Firmy rekrutacyjne, poza samym wsparciem przy znalezieniu odpowiednich kadr, wspierają branżę BPO także w procesach oceny pracowniczej, pracy tymczasowej i wielu innych. To branża BPO stanowiła jeden z czynników, za sprawą którego część firm rekrutacyjnych zaczęła otwierać oddziały w nowych lokalizacjach, aby być „bliżej” klienta i aby „szybciej” realizować procesy rekrutacyjne.

Edukacja

Rozwój usług dla biznesu to także wyszkolone kadry i szerokie zaplecze szeregu różnych specjalizacji. Branża się rozwija, a uczelnie poniekąd zostały „zmuszone” do zmian w procesach nauczania. Powszechne są już różne projekty kierunków, ale także i programy warsztatów realizowane na publicznych i niepublicznych uczelniach wyższych w wielu miastach. Dobrymi przykłady to: WorkGate w Poznaniu, Outsourcing Market Leaders Academy na SGH w Warszawie, Dni Przedsiębiorczości na UMCS w Lublinie, Podyplomowe Studia BPO w Radomiu czy BPO Education Center w Sopocie. Na każdych targach pracy w Polsce, sektor BPO/SSC jest wiodącym pracodawcą poszukującym kadry, a przedstawiciele centr operacyjnych prowadzą wykłady i warsztaty, oraz spotkania ze studentami i absolwentami szkół wyższych.

Patrząc na stały rozwój branży usług dla biznesu w Polsce, możemy postawić tezę, że w obszarze edukacji jesteśmy dopiero na początku drogi i zmian. Kolejne uczelnie wyrażają zainteresowanie współpracą z branżą usług, a następne firmy chcą się angażować we współpracę z uczelniami – co stanowi optymistyczny początek zmian w polskiej edukacji w kolejnych latach – dodaje Wiktor Doktór.