Podejście do ryzyka steruje akcją na rynkach

John J Hardy, Saxo Bank
John J Hardy, Saxo Bank

Dziś rano USD odnotował najnowsze lokalne minima: para EUR/USD testuje obszary powyżej poziomu 1,1000, natomiast para USD/JPY – poniżej poziomu 123,55 po tym, jak w ubiegły piątek w okolicach zamknięcia sesji nowojorskiej inwestorzy stawali się coraz bardziej niechętni do podejmowania ryzyka.

John J Hardy, Saxo Bank
John J Hardy, Saxo Bank

Podobnie wygląda początek tego tygodnia w sesji azjatyckiej – ceny chińskich akcji straciły na wartości (mimo iż lokalne regulacje praktycznie wykluczają możliwość sprzedaży) po informacji o rozczarowujących zyskach sektora przemysłowego. W chwili, gdy piszę te słowa, spadek cen chińskich akcji wręcz zyskuje na intensywności.

Według Hiroshiego Nakaso z Bank of Japan, zasadnicza część skutków spadku cen ropy na CPI w ujęciu rok do roku odczuwalna będzie latem, jednak sytuacja inflacyjna wydaje się w dalszym ciągu ulegać poprawie. BoJ najwyraźniej woli trzymać kciuki za tę poprawę w nadziei, że sprawy zmierzają w dobrym kierunku, zamiast zdecydowanie zasygnalizować możliwość wdrożenia ewentualnych planów awaryjnych.

Naturalnie, największe ryzyko dla BoJ wiąże się z dalszym pogorszeniem sytuacji w Chinach prowadzącym do znacznej dewaluacji juana, jednak pomimo ostatnich informacji o rozszerzaniu widełek i olbrzymim odpływie kapitału kurs juana na razie pozostaje względnie stabilny – a właściwie, należałoby powiedzieć, że to Chiny utrzymują go na relatywnie stabilnym poziomie.

W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem związanym z ryzykiem będzie posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w najbliższą środę, mimo iż można się zastanawiać, jak mocno rynek zareaguje na retorykę Rezerwy Federalnej po ostatnim wystąpieniu prezes Fed, Janet Yellen, które nie wpłynęło na zmianę oczekiwań dotyczących podwyżki stóp.

Wykres: EUR/GBP

Akcją na rynkach rządzi obecnie podejście inwestorów do ryzyka, co uderza w bardziej wrażliwe na ten czynnik waluty (takie jak dolary surowcowe czy GBP). Para EUR/GBP dziś rano pokonała ostatnie poziomy oporu i może nastąpić gwałtownysqueeze w górę, o ile podejście do ryzyka pozostanie defensywne.

Podsumowanie w koszyku G-10:

USD: kurs waluty jest w najlepszym razie przeciętny w związku z awersją do ryzyka – aby USD ponownie się umocnił, zarówno apetyt na ryzyko, jak i oczekiwania rynku po posiedzeniu FOMC w najbliższą środę powinny wzrosnąć.

EUR: euro to preferowana waluta w kontekście awersji do ryzyka, co wyraźnie widać po dzisiejszej porannej akcji. Zwróćmy uwagę na fakt, iż dziś rano para EUR/AUD odnotowała tegoroczne maksima.

JPY: para USD/JPY znalazła się poniżej poziomu wsparcia, mimo iż awersja do ryzyka w tym momencie wspiera JPY w znacznie mniejszym stopniu, niż EUR – być może ze względu na fakt, iż pozycjonowanie w EUR jest bardziej intensywne?

GBP: funt szterling nie lubi awersji do ryzyka, przez co para EUR/GBP znalazła się w okolicy ostatniej linii oporu (0,7100), przy czym w przypadku, gdyby podejście do ryzyka w najbliższym czasie nie uległo poprawie, możliwy jest dalszy squeeze. Jutro poznamy szacunkowy brytyjski PKB w II kwartale.

CHF: piątkowe zamknięcie w parze EUR/CHF było bardzo interesujące – na najwyższym poziomie od marca – jednak może to być wpływ nie tyle słabego franka, co mocnego euro. Gdyby jednak pierwsza odpowiedź była słuszna, byłoby to znacznie bardziej interesujące – przynajmniej w parze USD/CHF – w sytuacji powrotu apetytu na ryzyko i wzrostu rentowności w oczekiwaniu na podwyżki stóp Fed. Obserwujmy jednak uważnie sytuację techniczną.

AUD: dolar australijski może być w tym tygodniu najsłabszą z walut w związku z cenami surowców i fatalnym otwarciem sesji dla chińskich rynków akcji.

CAD: awersji do ryzyka towarzyszy spadek cen ropy, przez co zarówno USD, jak i CAD są wyjątkowo słabe. W parze USD/CAD pierwszym ważnym poziomem wsparcia jest obszar 1,3000.

NZD: waluta chwilowo unika dalszego osłabienia ze względu na fakt, iż większą uwagę przykłada się obecnie do kursu AUD, który spycha parę AUD/NZD w dół. Wyjątkowo duża awersja do ryzyka z pewnością jednak nie udzieli wsparcia NZD. Przewiduję, że para AUD/NZD w końcu uzyska wsparcie, jeżeli nie w obszarze 1,1000, to w rejonach poziomu 1,0900.

SEK: w kontekście awersji do ryzyka nastroje inwestorów wobec SEK są negatywne; wydaje się, że para EUR/SEK dąży do umocnienia po tym, jak testy rejonów powyżej ostatniego oporu na poziomie 9,40/42 nie zostały odrzucone. Obszar 9,60 to kolejny główny poziom oporu.

NOK: niskie ceny ropy w połączeniu z awersją do ryzyka mogą spowodować dalsze umocnienie w parze EUR/NOK w kierunku poziomu 9,25 lub wyżej.

John Hardy,  Saxo Bank