Prognozy dotyczące rynku kredytowego w 2017 r.

Dr Mariusz Cholewa
Dr Mariusz Cholewa

BIK publikuje prognozy dotyczące rynku kredytowego dla gospodarstw domowych w 2017 r.: stabilizacja wartości udzielanych kredytów na rynku kredytów konsumpcyjnych w sektorze bankowym, niewielki wzrost udziału sektora pożyczkowego w segmencie niskokwotowego finansowania (do 4 tys. zł), trudne do utrzymania wyniki sprzedaży z 2016 r. odnośnie poziomu wartości udzielanych kredytów mieszkaniowych oraz wzrost dostępnych limitów na kartach kredytowych.

Rok 2016 zakończył się kolejnym rekordem wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych, oraz zbliżonym poziomem wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych w stosunku do roku 2015. W oparciu o dane makroekonomiczne, bezpośrednio i pośrednio wpływające na koniunkturę kredytową, na podstawie obserwacji trendów rynkowych oraz najnowszych odczytów Indeksów Popytu BIK, BIK prognozuje na rok 2017 – stabilizację wartości nowo udzielanych kredytów konsumpcyjnych i niższe dynamiki wartości udzielanych kredytów mieszkaniowych.

Kredyty konsumpcyjne

W 2016 r. banki oraz SKOK-i udzieliły łącznie 7,16 mln szt. kredytów konsumpcyjnych, co oznacza spadek liczby udzielonych kredytów o 2,9 proc. w porównaniu do roku 2015 (7,37 mln w okresie styczeń – grudzień 2015 r.). Spadkowi liczby udzielanych kredytów towarzyszył jednak wzrost wartości udzielonych kredytów o 2,3 proc.– z 76,7 mld zł w 2015 r. do rekordowych 78,5 mld zł w 2016 r.

Główne trendy na rynku kredytów konsumpcyjnych:

W 2016 r. można było zaobserwować kontynuację zjawiska występującego już w roku 2015 czyli dodatnich dynamik wartości przy ujemnych dynamikach liczby udzielanych kredytów konsumpcyjnych. Dynamika liczby udzielonych kredytów we wszystkich kwartałach przyjmowała wartości ujemne, a w IV kw. wyniosła – 5,2%. Z kolei po słabszym 3 kw. dynamika wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych podskoczyła w 4 kw. 2016 r. do 3,7% zapewniając wzrost w ujęciu rocznym o 2,3%.

Analizując przedziały kwotowe udzielanych kredytów widzimy, że spada liczba kredytów udzielanych na kwoty do 50 tys. zł, natomiast rośnie liczba kredytów udzielanych na kwoty wyższe. Kredyty na kwoty pow. 50 tys. zł stanowią 37,6% wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych. Średnia kwota udzielonego kredytu wzrosła w tym okresie do poziomu 10 956 zł.

– Wartość udzielonych kredytów konsumpcyjnych przez banki w 2016 r. ponownie odnotowała rekord, jednak wzrost wartości kredytów nie wynikał z liczby udzielonych kredytów, lecz ze wzrostu średniej kwoty zaciągniętego kredytu – mówi dr Mariusz Cholewa, prezes BIK. – Podczas gdy w bankach zaciągane są kredyty na wysokie kwoty od 50 tys. do pow. 200 tys. (37,6%), to stopniowo spada udział kredytów niskokwotowych – szczególnie do 4 tys. zł. Utrwala się trend obserwowany od kilku lat, że w zakresie finansowania niskokwotowego rośnie znaczenie firm pożyczkowych. Wartość segmentu niskokwotowego finansowania do 4 tys. zł. wyniosła w 2016 r. 10 mld zł, z czego na firmy pożyczkowe przypada 25% udział.

– Banki koncentrują się na swoich lojalnych klientach z ugruntowaną historią kredytową i oferują im kredyty na wyższe kwoty. Jakość udzielonych kredytów konsumpcyjnych w ostatnich latach jest na dobrym, stabilnym poziomie – końcowa szkodowość kredytów wynosi około 4 procent – potwierdza prezes Zarządu BIK. – Klienci korzystający z firm pożyczkowych charakteryzują się średnio niższą oceną scoringową w porównaniu z klientami bankowymi, również więcej klientów posiada zaległe zobowiązania. Widoczna jest relacja, że im więcej czynnych kredytów w bankach klient posiada, tym częściej jednocześnie jest klientem sektora firm pożyczkowych. – dodaje prezes Cholewa.

Kredyty mieszkaniowe

Spełniły się prognozy Biura Informacji Kredytowej odnośnie wzrostu wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych w 2016 r. – odnotowano wzrost o 0,4 proc. Natomiast niższa o 4,1 proc. niż rok wcześniej była liczba udzielonych kredytów. W analizowanym okresie banki udzieliły  192,8 tys. kredytów na łączną kwotę 41,3 mld zł. Pierwsze półrocze pod względem liczby i wartości udzielonych kredytów było dobre. Począwszy jednak od 3 kwartału zarówno dynamika liczby jak i wartości kredytów stale obniżały się.

– Po znakomitym 4 kwartale 2015 r., dynamika udzielonych kredytów mieszkaniowych w 1 półroczu 2016 r. wprawdzie obniżyła się, ale utrzymała dodatni wynik na poziomie 6,6 proc. w wartości i 4,3 proc. w liczbie. Niemniej od 3 kwartału zaczęliśmy obserwować trend spadkowy, szczególnie zauważalny w 4 kwartale zarówno, gdy chodzi o ich liczbę, jak i wartość – mówi dr Mariusz Cholewa, prezes BIK. – Zgodnie z przewidywaniami BIK z początku 2016 r., wartość udzielonych kredytów wzrosła tylko nieznacznie, przy rekordowej sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym przez deweloperów. Tempo kredytowania mieszkalnictwa mogło wyhamować z kilku przyczyn, np. z powodu bardzo szybkiego wykorzystania środków i zakończenia programu wsparcia MdM, ze względu na podwyższenie wkładu własnego do 15%. Innym powodem może być finansowanie inwestycji mieszkaniowych zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego nie z kredytów, ale ze środków zgromadzonych na lokatach, czy w funduszach inwestycyjnych jako alternatywa inwestowania kapitału w nieruchomość przeznaczoną na wynajem – dodaje prezes Cholewa.

Główne trendy na rynku kredytów mieszkaniowych:

Rok 2016 rozpoczął się najniższym od lat 90-tych oprocentowaniem depozytów, co mogło skutkować wzrostem liczby zakupów mieszkań za gotówkę. Jednocześnie szybkie wykorzystanie środków rządowego programu Mieszkanie dla Młodych i wzrost wkładu własnego z dodatkowym ubezpieczeniem do 15% oddaliły perspektywę utrzymania w 2016 r. wyniku sprzedaży kredytów mieszkaniowych z roku poprzedniego.

Patrząc na sprzyjające obecnie otoczenie ekonomiczne – stabilizację poziomu stóp procentowych oraz kursów walut, to jednak wzrost czynników niepewności, takich jak podwyżki kosztów kredytów oraz trudności ze zgromadzeniem środków na wkład własny mogą przyczyniać się w dłuższej perspektywie do niższego popytu na kredyty mieszkaniowe. Wpływ na taki trend może mieć także szybkie wykorzystanie dofinansowania z programu MdM, dla którego już w styczniu skończyła się pula środków przewidziana na cały 2017 r.

Dobrym prognostykiem jest stabilna jakość kredytów mieszkaniowych – liczba kredytów opóźnionych w spłacie powyżej 90 dni wynosi zaledwie 1,4 proc. oraz czynniki makroekonomiczne: pozytywne tendencje na rynku pracy – najniższe od 1991 r. bezrobocie 8,3% (stan na grudzień 2016 r.), jak również wyższe o 5% (r/r) przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) w sektorze przedsiębiorstw.

Podsumowując, utrzymanie wolumenów udzielanych kredytów mieszkaniowych w Polsce na rok 2017 na poziomie 2016 r. według Biura Informacji Kredytowej będzie dużym wyzwaniem.

Karty kredytowe

W 2016 r. wydano ponad 1 mln kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów w wysokości 5,12 mld zł. Jest to o 7,9% mniej pod względem liczbowym i o 0,1% więcej pod względem wartościowym. Pomimo spadku liczby kart, rośnie wartość przyznawanych limitów. Średnia kwota przyznanego nowego limitu wynosi obecnie prawie 4 800 zł.

Patrząc na udział klientów według liczby posiadanych kart, to można powiedzieć, że rynek ten porządkuje się. – Klienci posiadający więcej niż jedną kartę kredytową rezygnują z kart nieaktywnych. W rezultacie rośnie udział osób posiadających 1 kartę (z 76,7 % w 2015 r. do 78,8% w 2016 r. – w 2011r. takich osób było tylko 71,9%), co może świadczyć o wzrastającej świadomości Polaków w zarządzaniu swoimi finansami – mówi prezes Cholewa.

Główne trendy w kartach kredytowych:

Liczba posiadaczy kart kredytowych w Polsce to 4, 8 mln osób, które mają w swoich portfelach 6,1 mln czynnych kart kredytowych.

Średnia wartość przyznanego limitu na kartach kredytowych wyniosła 4795 zł w 2016 r. (przy 4 411 zł w 2015 r.), natomiast średnia wartość limitu na czynnej karcie kredytowej wyniosła w 2016 r. 5 767 zł (przy 5 644 zł w 2015 r.).

Obserwowany spadek liczby kart kredytowych wynika z zamykania kart nieaktywnych lub mniej używanych. Równolegle jednak na kartach aktywnych szybciej rośnie suma przyznanych limitów, co oznacza umacnianie relacji banków z lojalnymi klientami.