Rynek nieruchomości czeka na euro. Wnioski z konferencji Property Forum 2014

PropertyForum2014 (2)

100 prelegentów, 1000 uczestników, 18 sesji tematycznych w ciągu dwóch dni oraz rozdanie nagród Prime Property Prize 2014 – zakończyła się IV edycja konferencji Property Forum. Czy przyniosła odpowiedzi na pytania: co trzeba zrobić, by jeszcze bardziej wzmocnić atrakcyjność inwestycyjną rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce, jak wygrać wyścig o globalny kapitał i które segmenty rynku są obecnie najbardziej perspektywiczne? 

Choć w ciągu 25 lat istnienia rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce udało się osiągnąć dużo, to wciąż do pokonania jest sporo barier. Wiele inwestycji mogłoby zostać zdecydowanie szybciej zakończonych, gdyby nie mało transparentne postępowanie administracyjne i wielomiesięczne oczekiwania na pozwolenia, od MSWiA począwszy, a na organach ochrony środowiska kończąc. Do tego dochodzi jeszcze otoczenie prawne
i podatkowe oraz brak struktur umożliwiających funkcjonowanie specjalistycznych funduszy nieruchomościowych – to główne wnioski z dwudniowego Property Forum 2014.

Kluczem do dalszego sukcesu rynku nieruchomości komercyjnych nad Wisłą może okazać się wejście do strefy euro.

– Transakcje zawierane są w euro, czynsze najczęściej płacone są w euro. Zmiana waluta sprawi, że nasz kraj stanie się o wiele lepiej oceniany, zbuduje jeszcze mocniejszą pozycję Polski nie tylko na europejskim, ale i globalnym rynku inwestycyjnym, chociażby wśród inwestorów z Bliskiego Wschodu – przekonywał Przemysław Krych, prezes Griffin Group.

Przez ostatnie lata najdynamiczniej rozwijał się sektor handlowy i to on najskuteczniej przyciągał nad Wisłę fundusze inwestycyjne. Ten trend jednak się zmienia. Dziś na lidera wyrasta segment biurowy, który odpowiada za największy odsetek transakcji na rynku inwestycyjnym.

– Zagraniczni inwestorzy bez wahania wchodzą w duże projekty w Warszawie. Co istotne, rośnie atrakcyjność miast regionalnych, takich jak Kraków czy Wrocław – stwierdził Franz Jurkowitsch, prezes Warimpex Finanz-und Beteiligungs AB.

Uczestnicy konferencji Property Forum wskazali jednak, że pewnym zagrożeniem jest bardzo duża liczba projektów biurowych realizowanych obecnie w Warszawie. Coraz bardziej realne staje się zagrożenie wzrostu poziomu pustostanów – nawet do 20 proc.

W Warszawie błyskawicznie rośnie wskaźnik powierzchni niewynajętej. Co gorsze, będzie on dalej rósł. Z takim procesem poradzą sobie tylko najwięksi deweloperzy. Jednocześnie daje to olbrzymie pole do popisu dla firm działających w miastach regionalnych – twierdził Rafał Kwiatkowski z Echo Investment.

Zdaniem ekspertów Property Forum sporo dziać się będzie również na rynku magazynowym. Według Roberta Dobrzyckiego, partnera zarządzającego na Europę w Panattoni Europe, ulokowanie w Polsce trzech nieruchomości magazynowych przez spółkę Amazon, daje przykład innym firmom branży e-commerce i wskazuje wysoką pozycję Polski na logistycznej mapie Europy. Niestety w obliczu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, plany rozwoju międzynarodowego rynku logistycznego w Polsce i budowy pomostu łączącego Wschód z Zachodem Europy, nie są dziś realne.

Rok 2014 jak do tej pory upłynął pod znakiem mniejszego popytu ze strony inwestorów na centra handlowe, głównie dla tego, że zachodnim funduszom coraz trudniej jest znaleźć duży, dobrze wynajęty i świetnie zlokalizowany obiekt. W opinii Sławomira Jędrzejewskiego z JLL, to sytuacja przejściowa. – Do końca roku spodziewamy się co najmniej pięciu dużych transakcji w branży handlowej – poinformował.

Kolejnym pozytywnym trendem, jest rosnące zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych centrami handlowymi w mniejszych miastach. Zbliża się także czas wdrażania nowych konceptów. – Pojawia się coraz większe zapotrzebowanie na centra rozrywki, w których można robić nie tyle zakupy, co po prostu spędzać wolny czas – dodał Franz Jurkowitsch.

Według uczestników Property Forum 2014, przed dużą szansą stoi również branża hotelarska.

– Dziś dobre hotele w dużych miastach utrzymują średnioroczne obłożenie na poziomie zdecydowanie powyżej 80-90 proc. To bardzo dobra perspektywa dla realizacji kolejnych projektów – stwierdził Wiesław Likus, prezes Holdingu Liwa. Szczególnie atrakcyjne miasta to Kraków i Warszawa.

Co istotne Polska awansuje w międzynarodowych rankingach atrakcyjności inwestycyjnej. – Obok takich czynników, które uwzględniają inwestorzy, jak stabilność polityczna i gospodarcza, chłonny rynek i położenie geograficzne, najważniejszą naszą przewagą konkurencyjną w regionie jest kapitał ludzki – młoda kadra, którą wykształciliśmy – przekonywał Arkadiusz Bąk, wiceminister gospodarki.

Duże zainteresowanie uczestników konferencji Property Forum wzbudził również temat zrównoważonego budownictwa. Obecnie nieruchomości odpowiadają za ok. 40 proc. zużycia energii w Unii Europejskiej. Mają zmienić to nowe przepisy, które zakładają, że od 2020 roku wszystkie nowe budynki będą praktycznie samowystarczalne.

– Dziś nie ma już przyszłości dla inwestycji biurowych budowanych inaczej niż jako obiekty zrównoważone. Od tego procesu nie ma ucieczki – przekonywał Mirosław Czarnik, prezes Górnośląskiego Parku Przemysłowego. Jednocześnie zwiększa się atrakcyjność tego typu inwestycji pod kątem kosztowym. – Jeśli stosowne rozwiązania uwzględnimy na etapie projektu, nie ma mowy ani o znacznie większych nakładach, ani o wydłużeniu procesu budowlanego – dodał.