S. Kiszycki (Unibep): Przychody w 2014 r. na poziomie 1,1 mld zł. Kontrakty w Rosji są bezpieczne

rp_5845957589_1817063972-unibep-portfel.png

CEO Magazyn Polska

Budowlano-deweloperska firma Unibep nie obawia się restrykcji ze strony Rosji. Spółka zwiększa udział rynków zagranicznych w swoich przychodach, które mają wynieść 1,1 mld zł w całym 2014 r. W Polsce rekordowe obroty ma wygenerować w tym roku segment drogowy – zapowiada Unibep.

Uważamy, że drugie półrocze będzie obiecujące i poprawimy wynik w skali całego roku. Uda nam się przekroczyć obroty powyżej miliarda złotych, obecnie uważamy, że to będzie około 1,1 mld zł. Co do Wschodu, to mamy teraz trzy projekty na Wschodzie. Uważamy, że one są realizowane bezpiecznie. Oczywiście przypatrujemy się temu, co się dzieje w polityce – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Sławomir Kiszycki, wiceprezes, dyrektor finansowy Unibepu.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Unibepu sięgnęły w pierwszej połowie 2014 r. 461,91 mln zł wobec 435,71 mln zł rok wcześniej. W tym samym okresie skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 7,26 mln zł wobec 6,6 mln zł w pierwszej połowie 2013 r. Zysk operacyjny za pierwsze półrocze 2014 r. obniżył się rok do roku z 11,91 mln zł do 11,29 mln zł.

Wartość portfela zamówień Unibepu wynosi obecnie 1,1 mld zł, z czego 34 proc. przypada na rynki zagraniczne – informowała spółka przy publikacji sprawozdania za I półrocze 2014 r. W następnym roku udział przychodów z eksportu ma zbliżać się do 40 proc. – twierdzi Kiszycki.

Dalej chcemy być spółką międzynarodową, chcemy być obecni zarówno na Wschodzie, jak i na rynku niemieckim oraz w Norwegii, przy czym nie chcemy przekroczyć obrotów powyżej 40 proc. Uważamy, że 35-40 proc. to jest na dziś realny do osiągnięcia obrót z rynków eksportowych – uważa Sławomir Kiszycki.

Unibep nie obawia się dalszego wzajemnego zaostrzenia sankcji gospodarczych między UE i Rosją. Pomyślna realizacja kontraktów za wschodnią granicą zależy przede wszystkim od współpracy z miejscowymi partnerami – wyjaśnia wiceprezes Unibepu.

Uważamy, że partnerzy i jednocześnie nasi inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że jesteśmy firmą polską. Wybrali nas świadomie w tym roku, jak już ten konflikt się rozwijał – tłumaczy Kiszycki.

Budowlano-deweloperska spółka liczy na to, że w grudniu br. uda się zakończyć trwającą 3 lata budowę hotelu przy lotnisku Wnukowo w Moskwie. W zimie Unibep chce zamknąć także 5 projektów w Norwegii o łącznej wartości 138 mln zł. Równolegle ma być rozwijany także segment deweloperski i drogowy w Polsce.

We wrześniu rozpoczniemy kolejny projekt w Warszawie, pracujemy nad drugim etapem projektu w Poznaniu. Natomiast w segmencie drogowym jesteśmy obecni na rynku północno-wschodnim. Chcemy na nim pozostać i rozwijać go, w tym roku będziemy też mieli rekordowe obroty z sektora drogowego – zapowiada wiceprezes Unibepu.