Spółka Heart chce sprzedawać urządzenia do oceny poziomu bólu także za granicą. Szuka odbiorców w Izraelu, Stanach Zjednoczonych i Niemczech

Michał Uherek

Innowacyjne systemy oceny bólu pozwalające ograniczyć błędy człowieka spółka Heart chce sprzedawać także za granicą. Obecnie firma prowadzi rozmowy w Izraelu, ale zainteresowana jest także wejściem do Stanów Zjednoczonych oraz na rynek niemiecki. System może być stosowany na terenie placówek medycznych. Celem pomiarów jest m.in. zwiększenie skuteczności leczenia.

W przypadku systemu do oceny bólu jesteśmy w dosyć ciekawym momencie, ponieważ okazało się, że podobnych rozwiązań na rynku po prostu nie ma – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Michał Uherek, wiceprezes produkującej nowoczesne urządzenia medyczne spółki Heart. – Są, oczywiście, metody tradycyjne. Ale wiążą się z różnymi rodzajami błędów możliwych do popełnienia.

Obecne sposoby, jak zauważa Michał Uherek, oparte są najczęściej na stosowanych od dziesięcioleci narzędziach papierowych i przenoszeniu spisanych danych do komputera. Polegają na przeprowadzeniu wywiadu i ręcznym zapisaniu wyników. Ten system może zawieść, gdy pielęgniarka źle usłyszy lub źle zapisze.

My też nie staramy się zmieniać standardów na świecie, chcemy je spełniać, dając tylko możliwość skorzystania z nowoczesnej technologii – tłumaczy Michał Uherek. – Zamiast kartek i długopisów proponujemy urządzenie, system informatyczny.

Pain Assessment System (z ang. system oceny bólu, w skrócie PAS) może być używany na terenie placówki medycznej. Celem pomiarów jest ustalenie stopnia nasilenia bólu oraz zwiększenie skuteczności leczenia. System umożliwia także pracę na danych statystycznych, generowanie wykresów oraz równoległe porównywanie trendów. Poprzez cyfryzację danych pozwala na automatyzację procedur związanych z bólem.

Od początku zastanawialiśmy się nad tym, jak przygotować produkt, który byłby przydatny zarówno na rynku polskim, jak i zagranicznym – tłumaczy Michał Uherek. – W rezultacie zarówno LifeSticker, czyli system kompleksowego monitoringu fizjologicznego w czasie rzeczywistym, jak i PAS są wyrobami nadającymi się do wdrożenia w placówkach zagranicznych. Staramy się jednak na początku skoncentrować na własnym ogródku, czyli Polsce.

Heart jest młodą, istniejącą zaledwie od dwóch lat spółką. Firma rozpoczynała działalność, jak informuje wiceprezes Uherek, na rynku lokalnym, we Wrocławiu i Dolnym Śląsku, obecnie oferuje rozwiązania w całej Polsce.

Młodej spółce z nowymi produktami bardzo trudno zaistnieć w branży medycznej – wskazuje wiceprezes Uherek. – Tak naprawdę zostaliśmy założeni w styczniu zeszłego roku, ale jesteśmy widoczni dopiero od mniej więcej dwóch miesięcy. Od czerwca br. prowadzimy działania handlowe, pokazujemy nasze wyroby i eksponujemy się na rynku.

Obecnie spółka prowadzi prace mające na celu wypromowanie i sprzedaż swoich urządzeń medycznych za granicą.

Niedawno byliśmy w Izraelu, gdzie prowadziliśmy rozmowy z wieloma dystrybutorami i widzimy, że nasze założenia nie były błędne – zauważa Michał Uherek. – PAS ma wartość, ma zdolność do dystrybucji poza granicami kraju. Duże nadzieje wiążemy z rynkami w Stanach Zjednoczonych oraz Niemczech.

Heart jest producentem specjalistycznych urządzeń medycznych oraz oprogramowania do nich. Aparaty spółki łączą rozwiązania z zakresu medycyny, inżynierii biomedycznej, elektroniki i nowych technologii informatycznych.