System podatkowy w branży wydobywczej powinien sprzyjać inwestycjom

KGHM rozpoczyna komercyjną produkcję w Sierra Gorda

Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało zlikwidowanie tzw. podatku miedziowego, który płaci obecnie KGHM. Zdaniem Konfederacji Lewiatan nałożenie na przedsiębiorstwa wydobywcze podatku typu royalty (uzależnionego od ilości wydobytego surowca, a niezależnego od wypracowanego zysku) jest uzasadnione i stosowane w wielu krajach, stanowiąc daninę na rzecz społeczeństwa z tytułu użytkowania wspólnego dobra jakim są kopaliny. Jednak jego konstrukcja powinna sprzyjać nowym inwestycjom, a teraz tak się nie dzieje.

Lewiatan wielokrotnie podkreślał, zarówno w trakcie prac nad ustawą o podatku od wydobycia niektórych kopalin, jak i domagając się rzetelnej analizy skutków ustawy, że konstrukcja systemu powinna być zgodna ze specyfiką działalności wydobywczej i sprzyjać nowym inwestycjom. Obecne opodatkowanie wydobycia miedzi z całą pewnością odstrasza, a nie zachęca nowych inwestorów.

– Z perspektywy inwestorów i oceny zwrotu z inwestycji uzasadniających rozpoczęcie i kontynuowanie inwestycji w Polsce, aspekt obciążeń podatkowych jest kluczowy – gdyż jest jedną z barier wejścia do sektora obok m.in. dużej kapitałochłonności przy jednoczesnej niepewności wydobycia – mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Dlatego też, chcąc uczynić polski system podatkowy konkurencyjnym konieczne jest połączenie kilku ulg i zachęt podatkowych, które mogłyby obejmować m.in.:
• Ulgę inwestycyjną – prawo do odliczenia od podatku od wydobycia niektórych kopalin 100% lub więcej przedprodukcyjnych nakładów inwestycyjnych (tzw. uplift),
• Odroczenie poboru podatku od wydobycia niektórych kopalin w okresie, co najmniej 10 lat od rozpoczęcia nowej inwestycji lub obniżenie podatku w tym okresie,
• Przyspieszenie amortyzacji składników majątku tworzących i wykorzystywanych w zakładach górniczych miedzi do 5 lat.

Nowe inwestycje w branży wydobywczej mają bardzo pozytywny wpływ na gospodarkę, mają dużą wartość, cechuje je także długi, kilkudziesięcioletni horyzont czasowy i brak możliwości realokacji (przeniesienia) ich do innego kraju z uwagi na lokalizację złoża.
Co istotne, Polska jest obecnie światowym liderem pod względem liczby udokumentowanych zasobów miedzi i ma szansę wyprzedzić takich światowych potentatów jak Kanada, Rosja czy Chiny. Jednakże, aby tak się stało konieczne jest zapewnienie dostępu do atrakcyjnych rezerw zalegających na głębokościach przekraczających 1500 m. W tym celu niezbędne jest przede wszystkim poniesienie wysokich nakładów inwestycyjnych na najnowsze technologie i budowę nowych zakładów górniczych.

Z perspektywy pozyskania nowych inwestorów w sektorze wydobywczym, poza potencjałem geologicznym (jakością rudy, trudnością dotarcia do surowca), niezwykle istotny jest reżim podatkowy i jego wpływ na zyskowność planowanych działań.

Nowe złoża miedzi są trudniejsze niż dotychczas eksploatowane – wymagają kopalni głębinowych, które z kolei wymagają znacznie więcej nakładów kapitałowych szczególnie w pierwszych fazach inwestycji. Aktywizację wydobycia z takich złóż mogą zapewnić nowi inwestorzy dysponujący istotnym kapitałem. Tym bardziej strategia fiskalna powinna skupić się w pierwszej kolejności na przyciągnięciu znacznych inwestycji, niezbędnych do rozwoju polskiego sektora wydobycia miedzi, by dopiero później czerpać korzyści ze znaczącego strumienia wpływów do budżetu (z różnych podatków, nie tylko podatku od wydobycia niektórych kopalin).