REKLAMA
BIZNES Sytuacja firm jest trudna, ale lepsza, niż prognozowano na początku pandemii

Sytuacja firm jest trudna, ale lepsza, niż prognozowano na początku pandemii

Andrzej Kubisiak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego wyniósł w kwietniu 97,1 pkt., co oznacza wzrost o 6,8 pkt. w porównaniu do sytuacji sprzed miesiąca. Wciąż jednak jest to odczyt poniżej poziomu neutralnego, świadczący o niekorzystnej koniunkturze. Relatywnie najlepsza sytuacja jest w produkcji  i handlu, najtrudniejsza w sektorze usługowym. Co  istotne, obawy firm zgłaszane na początku pandemii w większości się nie sprawdziły. Rok temu aż 30 proc. przedsiębiorstw planowało zwolnienia, dziś rozważa je tylko 6 proc. z nich. To wnioski płynące z czwartego notowania wskaźnika.

Kwietniowy odczyt Miesięcznego Indeksu Koniunktury, oprócz przedstawienia zmian
w koniunkturze w ujęciu miesięcznym, prezentuje deklaracje przedsiębiorców z badania przeprowadzonego rok temu i zestawia z wynikami tegorocznymi. MIK w kwietniu przyjmuje wartości powyżej poziomu neutralnego w trzech obszarach: zatrudnieniu (108,1 pkt.), wynagrodzeniach (104,6 pkt.) oraz płynności finansowej (115,9 pkt.).
W pozostałych komponentach wskaźnika: wartość sprzedaży (89,2 pkt.), liczba nowych zamówień (97,3 pkt.), moce produkcyjne (95,6 pkt.) i inwestycje (68,6 pkt.) nadal obserwowane są poziomy świadczące o złej koniunkturze.

Ubiegłoroczny lockdown był dla wielu firm zaskoczeniem i szokiem, który mogliśmy obserwować w badaniach PIE. Na przełomie marca i kwietnia 2020 roku 30 proc. firm planowało zwolnienia, a 56 proc. zmniejszenie poziomów wynagrodzeń. Obecnie tylko 6 proc. firm rozważa redukcję etatów, a 4 proc. obniżki płac. Również po stronie finansowej sytuacja wygląda mniej dramatycznie. Na początku pandemii 27 proc. firm deklarowało płynność finansową pozwalającą na przetrwanie powyżej trzech miesięcy,
a obecnie na taką płynność wskazuje 53 proc. Po roku pandemii wiele firm, szczególnie
z sektora produkcyjnego, dostosowało się do wymagającego otoczenia i radzi sobie relatywnie dobrze. Najtrudniejsza sytuacja występuje w sektorze usługowym, choć ten
w ostatnich dwóch odczytach Miesięcznego Indeksu Koniunktury zbliżył się do poziomów neutralnych. Wyraźnie lepiej w obecnych warunkach recesyjnych radzą sobie również duże i średnie firmy, w porównaniu do mniejszych podmiotów. Obecnie MIK znajduje się niemal 3 punkty poniżej neutralnego poziomu, co oznacza, że początek II kwartału 2021 to nadal trudne otoczenie, które negatywnie wpływa na koniunkturę.
– mówi Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego ds. badań i analiz.

Firmy radzą sobie z kryzysem lepiej niż myślały

Wiosną zeszłego roku, na początku pandemii, firmy funkcjonowały w warunkach szoku spowodowanego silnymi ograniczeniami działalności gospodarczej. O ile zatem obecne deklaracje przedsiębiorstw mają miejsce w sytuacji ponad rocznego działania w reżimie pandemicznym, to odpowiedzi z zeszłego roku należy traktować jako wyraz powszechnych wówczas obaw o przyszłość. Istotnym czynnikiem wzmacniającym te obawy była niepewność w zakresie możliwości utrzymania płynności finansowej oraz zatrudnienia, częściowo złagodzona w wyniku rządowych programów wsparcia firm.

W stosunku do badania przeprowadzonego przed rokiem wystąpiła zdecydowana poprawa ocen zmian wartości sprzedaży. Wzrósł udział firm, w których nastąpił wzrost sprzedaży z 6 proc. 2020 r. do 22 proc. w 2021 r., przy jednoczesnym spadku udziału oceniających, że wystąpił spadek sprzedaży z 59 proc. do 39 proc. Obserwowana jest także zdecydowana poprawa w zakresie liczby zamówień. Odsetek firm, w których nastąpił wzrost zamówień zwiększył się z 6 proc. 2020 r. do 19 proc. w 2021 r., a przedsiębiorstw nie dostrzegających zmiany z 31 proc. do 55 proc.

Wystąpiła też znacząca poprawa w obszarze ocen przyszłego zatrudnienia. Udział firm planujących wzrost zatrudnienia wzrósł z 2 proc. w 2020 r. do 14 proc. w 2021 r.,
a utrzymanie dotychczasowego poziomu z 68 proc. do 80 proc. Zdecydowanie spadł natomiast odsetek firm zamierzających redukcję zatrudnienia z 30 proc. do 6 proc. Szczególną uwagę zwraca także zmniejszenie odsetka firm planujących redukcję wynagrodzeń z 56 proc. w 2020 r. do 4 proc. w 2021 r.  Korzystnie zmieniła się również płynność finansowa firm w 2021 r. w porównaniu z 2020 r. W 2020 r. tylko 27 proc. firm deklarowało płynność finansową pozwalającą na przetrwanie powyżej trzech miesięcy,
a obecnie na taką płynność wskazuje 53 proc.

Zmiany w zatrudnieniuzmiany w zatrudnieniu

Duża poprawa wśród średnich firm, obniżenie koniunktury w usługach

Analizując wyniki kwietniowego MIK w relacji do sytuacji sprzed miesiąca, należy zauważyć, ze niezmiennie najtrudniejsza sytuacja występuje wśród mikro i małych przedsiębiorstw. Warto jednak odnotować, że w firmach mikro wskaźnik wzrósł aż o 15,9 pkt. i wynosi obecnie 91,3 pkt., co wciąż oznacza wynik negatywny, jednak bliski poziomu neutralnego. Największe polepszenie koniunktury zaobserwowano w firmach średnich, wśród których niemal co trzecia (32 proc.) odnotowała wzrost wartości sprzedaży, zaś 24 proc. zanotowało wzrost liczby zamówień.

Najwyższe i powyżej odczytu neutralnego poziomy wskaźnika osiągnęły w kwietniu produkcja i handel (108,3 pkt. oraz 103,9 pkt.). Zdecydowany spadek koniunktury nastąpił w usługach, gdzie obecnie poziom MIK wynosi 90,8 pkt. i jest mniejszy o 11,1 pkt.
w porównaniu z marcem. Taka sytuacja ma związek z wprowadzonymi w marcu ograniczeniami działalności firm usługowych. Lepszą sytuację niż miesiąc temu obserwujemy wśród firm sektora TSL, gdzie obecny odczyt MIK wynosi 99,6 pkt. (wzrost o 10 pkt.). Na polepszenie koniunktury w firmach transportowych i kurierskich miał zapewne okres przedświąteczny.

Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) według branż

Kwietniowy MIK wskazuje, że przedsiębiorstwa są coraz lepiej dostosowane do uwarunkowań pandemicznych. Wprowadzone w marcu restrykcje epidemiczne nie przeszkodziły bowiem we wzroście indeksu MIK do najwyższego poziomu w bieżącym roku. Poprawa jest sektorowo powszechna, z wyłączeniem grupy najsilniej dotkniętych koronakryzysem firm usługowych. Co istotne, podniosły się składowe dotyczące inwestycji, a więc najsłabszego w ostatnich kwartałach komponentu PKB. Wciąż jednak ich zwiększenie deklarują przede wszystkim duże przedsiębiorstwa. Natomiast mniejsze firmy pozostają ostrożniejsze. Towarzyszy temu stabilna sytuacja płynnościowa przedsiębiorstw. Jest ona znacząco lepsza niż w ubiegłym roku. Uwagę zwracają także solidne poziomy wskaźników opisujących zmiany zatrudnienia i wynagrodzeń. Wskazują one, że notowana poprawa koniunktury ma trwały charakter. Tym samym wyniki kwietniowego badania wpisują się w prawdopodobny w bieżącym roku scenariusz postępującego ożywienia gospodarczego – mówi Piotr Dmitrowski, menedżer ds. analiz rynków w Biurze Badań i Analiz Banku Gospodarstwa Krajowego.

Exit mobile version