Zarząd też trzeba motywować

ceo (3)

Wiele pisze się o właściwym zarządzaniu i motywowaniu pracowników. Ale równie ważne jest wspieranie działań i decyzji zarządzających. Kto może to robić, gdy nad w niewielkim zespole prezes jest ostatnim ogniwem? We współpracy funduszu ze spółką, narzędzie takiego wsparcia posiada właśnie fundusz.

Przedstawiciele kadry managerskiej, prezesi czy kierownicy w każdym przedsiębiorstwie powinni rozwijać w sobie techniki automotywacji. Wzmacnianie poczucia pewności siebie, umiejętności wyciągania wniosków z błędów, trzeźwej oceny i tzw. odnajdywania się w skomplikowanych i stresujących sytuacjach, asertywność czy jasność wyrażania podglądów, to tylko niektóre cechy, które powinien posiadać zespół zarządzający. Wpływa to bowiem nie tylko na jakość ich pracy, ale też sposób zarządzania i motywowania podległego zespołu.

Menager czy prezes to tez człowiek, który czasem potrzebuje wsparcia, dopingu czy dodatkowej inspiracji do działania. We współpracy z naszymi spółkami portfelowymi upatrujemy naszą rolę również w motywowaniu szczebla zarządzającego danej firmy. I widzimy, że wsparcie w tym kontekście ma dobre przełożenie na pracę, która z kolei przekłada się na wyniki – tłumaczy Krzysztof Wiśniewski, Partner Zarządzający WSI Capital.

Na linii fundusz-spółka możliwe są różne systemy motywacyjne, jak szkolenia, opcje managerskie, okresowe sprawozdania, cykliczne narady, na których można omówić wszelkie niejasności. Ważnym elementem jest również samo budowanie autorytetu na bazie kontaktu z partnerami funduszu.

– Zarządzający spółkami doceniają poczucie swobody działania połączone ze świadomością, że fundusz trzyma całość w ryzach i w razie konieczności wesprze spółkę we właściwy sposób. To daje poczucie pewności siebie i dodatkowo pobudza do działania. Widzimy, że spółki doceniają też możliwość cyklicznych spotkań, a dzięki przedstawianym sprawozdaniom również same dodatkowo kontrolują postęp w realizowanych celach – dodaje Krzysztof Wiśniewski.