REKLAMAtłumaczenia biuro tłumaczeń 123tlumacz.pl
GOSPODARKA Złoty zyskuje przez brak wyroku ws. frankowiczów

Złoty zyskuje przez brak wyroku ws. frankowiczów

Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl

Mieliśmy poznać wczoraj wyrok w sprawie frankowiczów, tak by indywidualne procesy wstrzymane dotychczas przed sądami mogły toczyć się dalej. Dostaliśmy jednak tylko odroczenie, co pozwala złotemu odetchnąć i odrobić straty.

Złoty zyskuje przez brak wyroku

Wczoraj mieliśmy otrzymać wyrok Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych. Mieliśmy, ale nie otrzymaliśmy. Jest za to odroczenie i to bez terminu, bo po 5 godzinach posiedzenia okazało się konieczne zadanie pytań wyjaśniających. W rezultacie oddaliła się wizja problemów banków. Ostatnimi dniami złoty słabł w oczekiwaniu na negatywny dla systemu bankowego wyrok. Skoro go nie było, to inwestorzy zaczęli korygować swoje pozycje walutowe. Wczoraj kurs euro spadł do poziomu 4,54 zł, jest to najniższy poziom od niemal miesiąca.

Recesja na Wyspach

Dzisiaj od rana poznaliśmy dane na temat zmiany PKB w Wielkiej Brytanii. Są to dane na koniec pierwszego kwartału, w związku z czym pierwszy rocznym odczyt od początku pandemii koronawirusa. Wynik jest bardzo bliski oczekiwaniom i wynosi spadek o 6,1%. Jak widać najbardziej katastrofalne wizje z początku pandemii nie zrealizowały się, tym bardziej, że w ciągu tego roku na Wyspach mamy przecież kumulację. Jest to 9 miesięcy pandemii oraz kolejne 3 miesiące pandemii z brexitem. Pomimo tego kurs funta nadal jest bardzo mocny, a po dzisiejszych umocnieniach coraz bardziej zbliża się do swoich maksimów z przełomu marca i kwietnia. Względem złotego tego aż tak nie widać, gdyż wtedy złoty był znacznie słabszy, natomiast typowym odniesieniem dla funta jest euro.

Dobre dane z Niemiec

Wczoraj o godzinie 11:00 poznaliśmy odczyt indeksu instytutu ZEW. Jest to badanie ankietowe prowadzone wśród specjalistów z branży finansowej. Odczyt na poziomie 84,4 punktów jest wyjątkowo wysoki, o czym najlepiej świadczy fakt, że poprzedni raz tak wysoki wynik obserwowaliśmy w trakcie bańki dotcomów na początku tego tysiąclecia. Po publikacji euro lekko rosło, jednakże należy wziąć pod uwagę fakt, że europejska waluta była wczoraj blisko ważnych maksimów i tam ten ruch się zakończył. Po raz kolejny nie udało się przebić poziomów z lutego tego roku. Te same dane, które pomagały euro względem dolara, wcale nie spowodowały jednak umocnienia względem złotego. Wręcz przeciwnie, wczoraj złoty wyraźnie zyskiwał.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – inflacja konsumencka,
16:30 – USA – tygodniowa zmiana zapasów paliw.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl

Exit mobile version