wrzesień 02, 2016 08:40
Ropa naftowa od dłuższego czasu oscyluje w granicy 40-50 USD za baryłkę, co ma bardzo złe oddziaływanie na budżet Rosji. Według Bloomberga oraz Deutsche Banku do uniknięcia deficytu budżetowego w Rosji notowania ropy naftowej musiałyby się znajdować w okolicy 70 USD za baryłkę.
Dlatego Władimir Putin chce aby Rosja oraz OPEC wspólnie zamroziły wydobycie ropy naftowej. Niskie ceny ropy negatywne wpływają na wszystkie państwa należące do grupy OPEC – przychód z eksportu jest najniższy od 2004 roku.
Jeżeli ceny ropy w dalszym ciągu będą oscylować w okolicy 40-50 USD za baryłkę, to w dłuższym terminie powinno dojść do zmniejszenia nadpodaży „czarnego złota” na rynku. Wyeliminowanie głównego czynnika wpływającego za niskie ceny ropy naftowej doprowadziłoby do zwyżki jej notowań w okolicę 60-70 USD za baryłkę.
Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych