ChatGPT zmieni nasze życie?

ChatGPT to jest model, który rzeczywiście zmienia się bardzo szybko. Raptem kilka miesięcy temu znacznie mniej potrafił. Od około tygodnia można go już podłączyć do sieci. Czyli może nie tylko korzystać z własnej bazy wiedzy, żeby nam odpowiadać – ale dodatkowo jeszcze korzystać w czasie rzeczywistym z zasobów Internetu. Dodatkowo ma wtyczki, które pozwalają mu np. przeszukiwać jakąś konkretną bazę. Takich pluginów jest całkiem sporo. Natomiast Sam Altman, twórca Open AI – firmy, która stworzyła czata GPT – powiedział, że wersja nr 5, czyli kolejna, będzie jeszcze bardziej doskonała.

– Chat jest bardzo pomocnym narzędziem, jednak w przyszłości problemem może być dezinformacja. Za pomocą takiego narzędzia jak czat można naprawdę ludzi oszukać – stworzyć video albo konkretne dźwięki. Można klonować głos i wprowadzić ludzi w błąd. Widzieliśmy nawet przedsmak podczas pierwszego etapu wojny w Ukrainie – gdzie pojawił się prezydent Kaczyński – powiedziała serwisowi eNewsroom.pl Aleksandra Przegalińska, Prorektorka ds. Współpracy z Zagranicą oraz ESR, Akademia Leona Koźminskiego. – A zatem zagrożenia sztucznej inteligencji są bardzo wyraźne i niezwykle ważne jest, by była ona jak najlepiej ukierunkowana. Mieliśmy już takie technologie w przeszłości – na przykład klonowanie – z których zrezygnowaliśmy, bo uznaliśmy, że skutki społeczne ostatecznie są zbyt negatywne. W tej chwili widzimy dużo zalet ChatuGPT. Firmy spodziewają się wzrostu produktywności, ludzie dostali nowe narzędzie kreatywne i bardzo chętnie z niego korzystają. Ale zagrożenia także muszą zostać uregulowane, zabezpieczone – bo w przeciwnym razie mogą być bardzo niebezpieczne – wyjaśnia Przegalińska.