Coraz więcej firm ma problemy ze spłatą zobowiązań

Małe i średnie firmy są najbardziej zagrożone niewypłacalnością. Niszczący jest dla nich wyścig związany ze wzrostem cen i wynagrodzeń. Są zbyt małe, aby inflację producencką przerzucać na swych odbiorców. W 2023 r. będą przejmowane przez większych graczy

Podwyżki cen producentów wyhamowały, ale inflacja producencka (PPI) jest nadal bardzo wysoka, przewyższała inflację konsumencką (CPI). PPI obrazująca zmiany cen w przemyśle, definiowana jako kwoty pieniędzy, które otrzymuje producent za produkty, pomniejszone o należne podatki oraz o ewentualne rabaty i opusty, wyniosła w styczniu 18,5 proc. W grudniu roczna dynamika wzrostu cen producentów przekraczała 20 proc., a w szczytowym momencie w czerwcu i sierpniu 2022 r. była na poziomie 25,5 proc.

Powodów kłopotów MŚP jest co najmniej kilka, a nadeszła pora ich kumulacji. MŚP mają mniejsze zasoby finansowe do inwestowania we własny rozwój, który pozwala zwiększyć odporność na wzrost kosztów. Przy trudnościach z ochroną własnych marż firmy szukają oszczędności poprzez wprowadzenie innowacji, a to kosztuje. Wydatki na sferę IT i robotyzację umożliwiają obniżenie kosztów zatrudnienia, ale przekraczają możliwości małych przedsiębiorstw.

Jednocześnie są to przedsiębiorstwa mało odporne na szoki związane z opóźnianiem płatności przez większych i silniejszych kontrahentów lub ich niewypłacalnością.

– Upadłość tylko jednego odbiorcy może powodować efekt domina, zaczynający się od utraty płynności odbiorcy, a kończący kłopotami wielu jego odbiorców – mówi w rozmowie z MarketNews24 Sławomir Bąk, członek zarządu ds. oceny ryzyka w Allianz Trade. – Przyroda nie znosi jednak próżni, w części wypełnią ją duzi gracze przejmując rynki po firmach, które sobie nie poradziły, tam pojawią się też nowi gracze, którzy dopiero powstają.

Allianz Trade w 2019 r, przygotowało pięcioletnią prognozę niewypłacalności firm w Polsce. Przyjęto w niej wzrost niewypłacalności o prawie 200%. Ta prognoza nie uwzględniała czasów pandemii i problemów post pandemicznych.

– 2023 r. będzie pierwszym rokiem odsiewu i poprawienia jakości firm, które działają na rynku, właśnie w sferze małych i średnich przedsiębiorstw. – komentuje S. Bąk z Allianz Trade.