Cyfrowa transformacja – kluczowe wyzwanie dla nowego rządu

Czekając na skuteczne sformowanie rządu zwycięskiej w ostatnich wyborach Koalicji już teraz Business Centre Club wyraża oczekiwania co do największych wyzwań, jakie staną przed szefami resortów obejmujących poszczególne obszary gospodarki czy polityk publicznych.

Wiele podpowiadają nam programy wyborcze zaprezentowane mniej lub bardziej szczegółowo w minionej kampanii, ale również inicjatywy rozpoczęte przez dotychczasową ekipę. Dodatkowe puzzle do ułożenia podsyłają nam również instytucje europejskie ze swoimi rekomendacjami i zaleceniami. Powinniśmy oczekiwać, że wśród priorytetów spodziewanych Ministrów Cyfryzacji oraz Edukacji znajdą się elementy pakietu najnowszych zaleceń Rady Europejskiej, dotyczących dostosowania edukacji do prawdziwej, idącejnz duchem czasu, transformacji cyfrowej  – podkreśla Wojciech Płażalski, Ekspert BCC   ds. telekomunikacji i inwestycji w rozwój cyfrowy 

Ekspert BCC przypomina, że: w ramach drogi do „Cyfrowej Dekady”, aktualnym wciąż celem UE jest, to aby do 2030 r. 80 % ludności w wieku 16–74 lat posiadało co najmniej podstawowe umiejętności cyfrowe. Niestety, póki co w Polsce nie wygląda to optymistycznie.

Polski Instytut Ekonomiczny poinformował niedawno, że w 2021 roku zaledwie 43% osób w Polsce posiadało co najmniej podstawowe umiejętności cyfrowe, co plasuje nas poniżej średniej UE. Pojawiają się optymistyczne wieści na temat postępu w innych dziedzinach związanych z transformacją digitalną, ale edukacja cyfrowa pozostaje wciąż kategorią wymagającą zdecydowanego przyspieszenia. 

Uzasadnione wydają się wyrażane wcześniej obawy, że głośna akcja rozdania, przez zlikwidowane właśnie na chwilę Min. Cyfryzacji, laptopów dla części uczniów i nauczycieli nie będzie efektywna bez daleko idących zmian w systemie edukacji i dostosowania programów nauczania do nowych technologii, które są wprawdzie coraz tańsze i dostępniejsze, ale wciąż kryją przed polskimi użytkownikami, jak się okazuje, wiele niewiadomych – twierdzi Wojciech Płażalski.

Impulsy do aktywności w tym obszarze docierają do nas również z Rady UE, która w (ogłoszonych w listopadzie br.) ostatnich wskazówkach zachęca państwa członkowskie, m.in. aby:

  • poprawiły ofertę nauczania umiejętności i kompetencji cyfrowych w szkolnictwie podstawowym i średnim
  • promowały przekrojowe nauczanie umiejętności cyfrowych w ramach różnych przedmiotów
  • zapewniły dorosłym możliwość nabywania umiejętności cyfrowych i zajęły się problemem niedoboru specjalistów w dziedzinie ICT.

Narzędzia do realizacji tych zaleceń mamy całkiem niezłe, a przynajmniej wystarczające na początek. Solidne pokrycie siecią internetową w tym światłowodem oraz zmniejszająca się liczba białych plan, uzupełnione spodziewanym (po wielu perturbacjach) szybkim wdrożeniem nowych funkcjonalności, dostępniejszej po przetargu, sieci 5G, tworzą w sumie obiecujący punkt wyjścia. Jednak bez wspólnej strategii oraz konsekwentnej współpracy kluczowych w tym względzie resortów cyfryzacji oraz edukacji, wciąż uznawany przez wielu ekspertów za wzorcowy, fiński system edukacji pozostanie nieosiągalny, a laptopy będą używane głównie do grania w domu po lekcjach. (Gry komputerowe też uznawane są za rozwojowe w odpowiednich dawkach, ale chyba nie o to chodziło). Idąc dalej, bez skutecznej i pozbawionej silosowości współpracy wspomnianych ministerstw, trudno sobie wyobrazić uzyskanie przełomu również w wielu innych dziedzinach ważnych z punktu widzenia gospodarki. Bez tego, Polska nie poprawi szybko swojej zawstydzającej pozycji w rankingach DESI, ani nie zbudujemy silnej konkurencyjnej gospodarki, opartej na wysoko wykwalifikowanych zasobach ekspertów i profesjonalistów ICT. Musimy także edukować współczesnego konsumenta, aby był świadomy niebezpieczeństw, ale też korzyści, jakie niesie sztuczna inteligencja, szczególnie w obliczu rozpędzającego się e-commerce. Wówczas z czasem, może naturalnie, zaniknie powracająca jak bumerang dyskusja na temat niedziel handlowych, a przy okazji każdych kolejnych Świąt będziemy bić nowe rekordy zamówień w sieci. Aby do tego doszło, konieczne jest przemyślane i prawdziwie strategiczne podejście. – podsumowuje ekspert BCC.