Dane swoje, rynek swoje

Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Inwestorzy tak bardzo chcieli zobaczyć słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy, że mimo ich braku dalej robili swoje. W rezultacie odbiło się to również na notowaniach dolara kanadyjskiego mimo świetnych danych makroekonomicznych.

Jednak dobre dane z USA

Rynki po wstępnych danych przygotowane były w piątek na słabsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy. Liczono szczególnie na mniejszą od oczekiwań liczbę nowych miejsc pracy. Okazało się, że wbrew raportowi ADP i Challengera wynik był jednak wyraźnie powyżej oczekiwań. W pierwszym odruchu rynek zareagował umocnieniem amerykańskiej waluty. Nie minęło nawet kilka godzin, a już przebijaliśmy kolejne wielomiesięczne maksima euro względem dolara. Inwestorzy najwyraźniej chcieli domknąć tydzień wyprzedażą dolara i to zrobili. Problem w tym, że to odbicie euro ma coraz słabsze podstawy i coraz więcej się mówi o korekcie.

Rynek skręca ku złocie

Zapowiedzi nadchodzącego spowolnienia gospodarczego nie tylko obniżają docelowe poziomy stóp procentowych oczekiwane przez rynek. Pojawiają się również inwestycje na trudne czasy. Jeszcze na początku listopada uncja złota kosztowała 1620 dolarów. Dzisiaj przez chwilę była na poziomie o 200 dolarów wyższym. Złoto wciąż ma renomę dobrej inwestycji na trudne czasy. Z pewnością nie przeszkadzało w tak silnym odbiciu to, że kruszec ten był najtańszy od początku pandemii koronawirusa.

Lepsze dane również z Kanady

W tle wydarzeń z USA zobaczyliśmy dane z rynku pracy w Kanadzie. Tam mimo oczekiwanego wzrostu bezrobocia z 5,2% na 5,3% zobaczyliśmy spadek do 5,1%. Do tego dane pokazały wzrost zatrudnienia o 10,1 tysięcy osób. Stało się to jednak równolegle z przesunięciem 40,6 tysiąca pracujących z zatrudniania na część etatu w stronę pełnego etatu. Jest to szczególnie dobra informacja, bo podnosi jakość parametru zatrudnienie. Dolar kanadyjski delikatnie zyskiwał po tych danych. Ciążył mu co prawda odpływ kapitału na naszą stronę oceanu, który dotknął również Kanady.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

15:45 – USA – indeks PMI dla usług,
16:00 – USA – raport ISM dla usług,
16:00 – USA – zamówienia na dobra.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat