Ataki na Ukrainę nie ustają. Czy cisza lub udawanie, że nic się nie dzieje jest dobrym rozwiązaniem dla marek? Zdecydowanie jest to zbyt częste zachowanie, które obserwujemy w naszym marketingowym świecie. Polecam Waszej uwadze 4 obszary, na które marki powinny zwrócić uwagę, a które mogą się też okazać dobrym kierunkiem działania:

  1. Marka to emocje i marka nie może milczeć gdy dzieją się rzeczy ważne.Z okresu pandemii wiemy, że wstrzymywanie komunikacji przez markę tworzy przestrzeń, która szybko wypełnia się konkurencją lub niechcianą narracją. Głosu oczekują konsumenci. Marki są żywe, muszą być aktywne w każdych okolicznościach i nie tylko w tym co nazywamy potocznie „dobrym czasem”. Tego oczekują konsumenci, to nagradzają i nie powinno być to przedmiotem debaty.

W trakcie wojny każdy powinien robić to co robi najlepiej. Konsumenci z kolei odwdzięczają

się swoją lojalnością. Dlatego tutaj jest ogromna rola do spełnienia przez agencje.

  1. Wydawcy i agencje powinny bardzo dokładnie weryfikować źródła/media.To w jakich mediach i w jakim kontekście pojawiają się reklamy jest bardzo ważne. Chodzi tu zarówno o niefortunne reklamy kontekstowe jak i o wiarygodność zamieszczanych informacji w mediach.

Dzięki temu unikniemy sytuacji niepożądanych. To dzisiaj wyjątkowo istotny aspekt działania agencji. Ważny jest kontent, ważny jest też kontekst.

  1. Social Media/media. Użyczmy swoich kanałów i ich zasięgów tym, którzy ich nie mają.

Oddajmy głos zweryfikowanym fundacjom, organizacjom pomocowym. Wesprzyjmy je

naszym doświadczeniem w kreowaniu komunikacji do konsumentów. Dbajmy o język i

wiarygodność informacji.

  1. Share of Values vs Share of voices. W sytuacjach kryzysowych liczy się wspólny mianownik wartości, a nie lęk o przychody. Wiedzą to w USA, wiedzą to w zachodniej Europie.

Sławomir Stępniewski, CEO dentsu Polska i CEE