Mozolna wspinaczka USD/CAD

Koniec tygodnia przyniósł nam kolejne wzrosty na amerykańskich giełdach. Umacniał się też dolar, któremu pomogły zarówno dane jak też wypowiedź szefowej Fed. Ceny ropy zakończyły dzień na niewielkim minusie.

Wczorajsze dane przyczyniły się do umocnienia obecnego już między inwestorami przekonania, o nieuchronności podwyżki stóp procentowych Fed. Z jednej strony odnotowano wzrost inflacji konsumenckiej. Dodatkowo dane z rynku pracy dotyczące ilości wniosków o zasiłki, okazały się lepsze od prognoz. W końcu dolarowi pomogła i sama prezes Fed. Janet Yellen stwierdziła wczoraj, iż podwyżka stóp procentowych jest „relatywnie blisko”. Kumulacja tych zjawisk pozwoliła dolarowi na wyraźne wzrosty.

Dziś znaczących publikacji z USA już nie będzie. Spodziewać się za to można wystąpień prezesów poszczególnych oddziałów Fed. Przemawiać zatem będzie prezes oddziału z Kansas City (Esther George), Nowego Jorku (William Dudley), a także z Chicago oraz Dallas. Dane o inflacji opublikowane zostaną natomiast w Kanadzie. Oczekuje się niewielkiego wzrostu cen.

usdcad18112016r

Tymczasem dolar kanadyjski mozolnie traci względem USD. Na wykresie pary USD/CAD widzimy, iż rynek pokonał jakiś czas temu środkową linię kanału spadkowego. Teoretycznie powinien zmierzać teraz do następnej, czyli w okolice 1.40. Znajduje się tam zarówno poziomy opór jak też wspomniana górna linia kanału. Jednak niepowodzenie może doprowadzić nawet do zejścia na 1.30, gdzie znajduje się pierwsze, solidne wsparcie.

Sylwester Majewski, Forex-Desk