Niedopasowanie wykształcenia do oczekiwań pracodawców

Kwestia niedopasowania wykształcenia do oczekiwań pracodawców nie jest domeną wyłącznie polskich uczelni. Szkoły wyższe w innych krajach Europy i świata również borykają się z nadmiarem studentów na niepotrzebnych kierunkach czy zbyt słabym przygotowaniem studentów do wymagań przyszłej pracy.

Co najwyżej połowa

Najlepiej – jak wynika z badania Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) „Skills Outlook 2015”[1] – mają absolwenci uczelni w Holandii – aż połowa znajduje pracę w zawodzie. To zdecydowanie więcej niż gdzie indziej, ale z drugiej strony oznacza, że również „aż połowa” absolwentów legitymuje się wykształceniem, które trudno im będzie wykorzystać w przyszłości. Najlepiej radzą sobie absolwenci niemieckich szkół wyższych zawodowych – pracę w zawodzie znajduje 90 proc. z nich, ale są to jednak szkoły zawodowe, czyli nie obejmują takich kierunków jak np. filozofia.

Edukacja do poprawki

Z badania Skills Outlook 2015 wyłania się obraz rynku edukacyjnego, który wymaga poprawek, i to niezależnie od kraju. Trudno mówić o dbałości o przyszłe kadry.  Co czwarty absolwent, który znajduje pracę, jest zatrudniony na kontrakcie czasowym (czyli najczęściej nie ma zbyt wielu możliwości rozwoju – tacy pracownicy mają bowiem utrudniony dostęp do szkoleń). Za wysokie kwalifikacje w stosunku do swojego stanowiska ma 12 proc., co oznacza, że wyuczone kompetencje są nieużywane i ulegają powolnemu zanikowi, a czas przeznaczony na ich zdobywanie można uznać za stracony.

NEETsi

NEET to akronim od sformułowania  „not in employment, education or training”, czyli nie uczy się, nie pracuje, nie przygotowuje do zawodu. W takiej sytuacji jest cała masa młodych absolwentów, którzy nie chcą odbywać bezpłatnych staży, edukację już zakończyli, a pracy nie są w stanie znaleźć. Liczba NEETsów w Polsce przewyższa nieco średnią OECD (17,5 proc. do 16 proc.). Nie jesteśmy jednak w aż tak złej sytuacji jak Turcja (ponad 30 proc. takich osób), Grecja czy Hiszpania. Co nie znaczy, że jesteśmy w dobrej i nie ma potrzeby dokonywać zmian.

Środki zaradcze

Skoro tak jest, to może warto zdecydować się na podjęcie pracy w innym obszarze, czasem poniżej swoich kwalifikacji? A może jednak lepiej skupić się na szukaniu tego, z czym naprawdę wiąże się przyszłość? I to niezależnie od tego, czy właśnie stawia się pierwsze kroki na rynku pracy, czy straciło się pracę w wyniku redukcji bądź wypowiedzenia.

Plusy szukania pracy bez podejmowania innego zatrudnienia

Największym plusem takiego rozwiązania, choć dyskusyjnym, jest dostępność i możliwość poświęcenia więcej czasu na szukanie ofert i dopasowywanie swojego CV. W razie zaproszenia na spotkanie rekrutacyjne, nie ma problemów z terminem spotkania. Pracę można podjąć od zaraz, co dla niektórych pracodawców jest bardzo ważne. Nie doświadcza się także frustracji związanej z pracą poniżej swoich kwalifikacji, ale…

… są minusy szukania pracy bez podejmowania innego zatrudnienia

To, co było największym plusem akapit wyżej, w tej sytuacji staje się minusem. Traci się źródło dochodu. Nawet, jeśli przysługuje zasiłek dla bezrobotnych, to jego wysokość nie jest satysfakcjonująca. W CV tworzy się przerwa, która – jeśli z pracą będą trudności – może stać się dłuższym okresem bez zatrudnienia. Raz, że część pracodawców niechętnie zatrudnia osoby z dłuższą przerwą w pracy, a dwa, traci się pozycję negocjacyjną w zakresie zarobków. Pracodawcy są bardziej skłonni zaproponować niższe wynagrodzenie osobie bez pracy. Brak pracy przekłada się na zwiększenie poziomu frustracji.

Plusy szukania pracy w trakcie zatrudnienia

Podjęcie pracy wiąże się ze zdobywaniem nowego doświadczenia i przyswajaniem nowych umiejętności. Pojawiają się możliwości rozwoju, często atrakcyjniejszego, niż pierwotne założenia, lepiej dopasowanego do zmieniających się wymagań rynku. Przebywa się wśród ludzi, dzięki czemu nie ma poczucia wyobcowania. Pracodawcy powinni docenić zaangażowanie, zaradność, pracowitość i odpowiedzialność. Zmniejsza się poziom frustracji związany z brakiem pracy, a co nie mniej ważne, ma się stały dochód.

Minusy szukania pracy w trakcie zatrudnienia

Jeżeli plany rozwoju nakreśliło się inaczej, podjęcie innej pracy ogranicza czas, by efektywnie dążyć do celu. Istnieje ryzyko utraty motywacji do szukania pracy zgodnej z aspiracjami, co poniekąd oznacza marnowanie czasu. Trudniej umówić się na rozmowę kwalifikacyjną czy podjąć nowe wyzwanie zawodowe niemal od zaraz.

Zdaniem Marka Jurkiewicza, General Managera infoPracy, nie ma co zwlekać z podjęciem pracy, nawet jeśli nie do końca jest zgodna z naszymi zamierzeniami. Nabywa się doświadczenie, uczy pracy zespołowej i zyskuje możliwość rozwoju. Każdy sukces, każde osiągnięcie warto dokumentować i pokazywać potencjalnym pracodawcom podczas rozmów kwalifikacyjnych. Zyskujemy opinię ludzi szukających szansy, pełnych nadziei i uporu, a nie biernych, często z pretensjami do otoczenia za to, że jest tak, a nie inaczej.

[1] http://www.oecd-ilibrary.org/education/oecd-skills-outlook-2015_9789264234178-en