Przedsiębiorcy oburzeni dalszym widmem blokady środków z KPO

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie krytycznie odnoszą się do decyzji Prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej skierowania ustawy o KPO do Trybunału Konstytucyjnego. Jest to kolejna sytuacja, która oddala przedsiębiorców od środków, które w większości krajów europejskich zostały już efektywnie wydane. Polscy przedsiębiorcy stają się mniej konkurencyjni, a w trudnych czasach to inwestycje publiczne są motorem napędowym inwestycji.

– Decyzja Prezydenta Dudy oznacza dalszy ciąg chaosu i brak funduszy, które dziś są dla hamującej gospodarki jak kroplówka, bez której czeka nas ciężka choroba. Kryzys wywołany skutkami pandemii oraz wojny w Ukrainie dotyka całej Europy, ale w innych krajach pieniądze z UE już dawno płyną. Bez tych środków szybko nie uda się nam odmienić negatywnych trendów gospodarczych tj. wysoka inflacja, spadek PKB, bankructwa firm i wzrost bezrobocia. Potężne inwestycje publiczne oraz dotacje i instrumenty finansowe z pewnością pozwoliłyby złagodzić efekty kryzysu. Branża budowlana, która przeżywa ostre hamowanie z uwagi na wysoki koszt pieniądza (drogie i niedostępne kredyty) mogłaby realizować inwestycje publiczne, utrzymując zatrudnienie i dynamikę. Podobny efekt można było zaobserwować w Polsce podczas ostatniego kryzysu w 2008 roku, kiedy środki UE i ogromne inwestycje publiczne pozwoliły Polsce znacząco złagodzić jego skutki – komentuje dr Piotr Wolny, ekonomista i dyrektor biura Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Oprócz KPO zagrożone są również środki strukturalne np. z Funduszu Spójności. Żeby móc otrzymać finansowanie z funduszy UE z nowej perspektywy 2021–2027, każde państwo członkowskie musi spełnić szereg wymagań zwanych „kryteriami horyzontalnymi”. To efekt zmian w konstrukcji polityki spójności wprowadzonych w 2021 roku. Polska wciąż nie wypełnia jednego z tzw. warunków podstawowych do wypłaty środków tj. kryterium horyzontalnego dotyczącego Karty Praw Podstawowych UE.

– To kolejny wielki cios dla polskich firm i całej gospodarki. Nie stać nas na dalsze przepychanki polityków. To najwyższy interes Państwa i wszystkich Polaków – komentuje dr Piotr Wolny.