Słabe dane z Polski



Spowalniająca gospodarka powoli staje się faktem. W poprzednim tygodniu poznaliśmy dynamikę PKB Polski za drugi kwartał 2016 roku, która wypadły słabo. Z kolei na wczorajszej sesji została opublikowana produkcja przemysłowa za lipiec. Konsensus rynkowy zakładał wzrost o 1,3%, natomiast produkcja przemysłowa spadła o 3,4% w porównaniu do lipca ubiegłego roku. Jakby tego było mało, rozczarowała również sprzedaż detaliczna, która wzrosła zaledwie o 2% w skali rok do roku. Przypomnijmy, że prognozowano odczyt na poziomie 4,2%.


Wszystkie powyższe informacje negatywnie wpłynęły na siłę polskiego złotego, który od początku tygodnia osłabia się do wszystkich głównych walut oprócz dolara amerykańskiego. Na wykresie tygodniowym na parze walutowej EUR/PLN trwa obrona wsparcia 4.22-4.26. Na dzień dzisiejszy pozostanie jego obrona, jednakże w długim terminie bardzo wątpliwa jest kolejna zwyżka notowań w okolicę ostatnich maksimów.


Mateusz Groszek

Analityk Rynków Finansowych