Wystąpienie prezesa zawiodło

Konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego miała wiele ozdobników, ale zabrakło wyraźnych wskazówek na przyszłość. Dostaliśmy jednak jasny przekaz, że w nadchodzących miesiącach zmian nie będzie.

Show prezesa

Konferencja prezesa nie przyniosła rewolucji. Utrzymano wątek górski, aczkolwiek wracamy do tematu płaskowyżu, w którym pan profesor czuje się wyraźnie mocniejszy, niż w polskich szczytach górskich. Temat kynologiczny został zawieszony, ale pojawiły się koty. Prezes NBP postanowił również zasugerować słuchaczom, że wycieczki szkolne to siedlisko patologii i dobrze, że na nie nie jeździł. Dobrze, że znalazł czas na wątki polityki monetarnej. Skupiał się co prawda znów na niezależności NBP, zdaniem analityków odnosząc się do sugestii możliwych obniżek stóp procentowych, o których napomknął premier Mateusz Morawiecki. W rezultacie wiemy, co RPP chciałaby robić i wiemy też, jakie naciski polityczne z obozu władzy płyną.

Dramat Węgrów

Poznaliśmy dzisiaj odczyt inflacji na Węgrzech. Kraj ten wyszedł na wyraźne prowadzenie w Unii Europejskiej. Wynik 25,7% to nie tylko 0,5% powyżej oczekiwań, ale przede wszystkim okropna wiadomość dla tamtejszych mieszkańców. Widzimy przecież, co się dzieje w Polsce przy poziomach wyraźnie niższych. Kraj ten już podniósł stopy procentowe do imponującej wartości 13%, w związku z czym realnie pozostaje im czekać. Trochę lepsza sytuacja jest w Czechach. Tam również inflacja rośnie, ale do 17,5% i oczekiwania zostały tylko nieznacznie przekroczone.

Co z inflacją w Polsce?

Patrząc na odczyty na Węgrzech i w Czechach można mieć spore obawy względem sytuacji w Polsce. Odczyty dla tych państw były dostępne już dzisiaj, natomiast odczyt dla Polski zobaczymy finalnie dopiero 15 lutego. Oby nie był to dramatyczny prezent tuż po walentynkach. Należy też zwrócić uwagę, że styczeń był ostatnim miesiącem sprzed wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej. W rezultacie wzrost roczny w styczniu powinien być jeszcze pod kontrolą. Pytanie, co stanie się w marcowych danych za luty. Z drugiej strony temat podwyżek stóp procentowych wydaje się na ten moment w Polsce definitywnie zamknięty.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
16:00 – USA – Raport Uniwersytetu Michigan.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat