15 lipca poznamy decyzję agencji ratingowej Fitch wobec Polski

Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

15 lipca spodziewana jest decyzja agencji ratingowej Fitch na temat Polski. Ostatni komunikat mówił o zagrożeniach dla budżetu w Polsce jako potencjalnym powodzie ewentualnej obniżki. Ministerstwo Finansów planuje na ten rok deficyt na poziomie 2,6% co jest znacząco poniżej 3% PKB. Jest to maksymalna akceptowana wartość w Unii Europejskiej. Należy jednak zwrócić uwagę, że przy obecnej skali rozdawnictwa i pojawiających się pomysłach na rozpędzenie gospodarki można śmiało zakładać, że wartość ta może być zagrożona. Gdyby doszło do obniżki ratingu można się spodziewać osłabienia złotego. W takim przypadku ponownie zaczniemy witać się z euro po 4,50 zł. W górę powinny pójść również proporcjonalnie inne waluty. W przypadku braku decyzji o zmianach należy spodziewać się umocnienia

Komisja Europejska rozpoczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Hiszpanii i Portugalii. Kraje te były objęte tą procedurą po kryzysie z 2008 roku, jednakże przestały respektować jej porozumienia. W zeszłym roku doszło do poluzowania wydatków i deficyty wyniosły odpowiednio 5,1% i 4,2%. Było to głównie wynikiem zaprzestania oszczędności przed ustabilizowaniem budżetu. Kara w ramach tej procedury waha się od 0 do 0,2% PKB. Wątpliwe jest by kraje te zostały ukarane od razu. Nie zmienia to faktu, że patrząc na problemy Grecji, czy ostatnio Włoch, Unia Europejska nie jest zainteresowana kolejnymi państwami chcącymi sobie pożyć na koszt innych. Tym bardziej, że ze zrzutki wyłączyła się Wielka Brytania.

Ta sama KE zaprezentowała prognozy wpływu Brexitu na gospodarkę UE i Wielkiej Brytanii. Brytyjski PKB powinien stracić na tej operacji tylko w 2017 roku 1%-2,5% PKB. Z kolei
w analogicznym okresie unijny od 0,2%-0,5%. Wygranym całej tej sytuacji są Stany Zjednoczone i Azja, gdzie konsekwencje będą zdecydowanie mniejsze.

Wczorajsze dane na temat inflacji potwierdzają ostatnią tendencję. W ujęciu miesięcznym ceny rosną. W rocznym natomiast wciąż mamy 0,8% deflacji. Dane te były w pełni zgodne
z oczekiwaniami analityków dlatego nie wpłynęły na kursy walut.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl