Sejm debatuje nad ustawą o ochronie sygnalistów: większe szanse dla zgłaszających nieprawidłowości

sejm fot. Anna Strzyżak - Kancelaria Sejmu

W Sejmie trwa pierwsze czytanie projektu ustawy o ochronie sygnalistów, przyjętego w kwietniu b.r. przez Radę Ministrów. Projekt nadal odbiega na korzyść potencjalnych sygnalistów w stosunku do dyrektywy 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii Europejskiej.

Projekt ustawy o ochronie sygnalistów znacznie rozszerza katalog dziedzin, które mogą być przedmiotem zgłoszeń. Pozbawienie wynagrodzenia, awansu, premii czy mobbing – to tylko niektóre z działań, przed którymi sygnalistów ma chronić dyskutowana dziś w Sejmie ustawa. Osoba, która doświadczyła niepożądanych działań będzie mogła wystąpić o zadośćuczynienie lub odszkodowanie. Ekspert BCC Michał Modro ocenia projekt.

Dobrze, że wreszcie ustawa trafiła do Sejmu i 8 maja 2024 r. odbędzie się jej pierwsze czytanie w ramach pracy komisji sejmowej. Wszystkie kraje UE implementowały już postanowienia dyrektywy unijnej o ochronie sygnalistó Chcę podkreślić, że nowych przepisów nie ma co się obawiać. Do ich wdrożenia trzeba będzie podejść w organizacjach odpowiedzialnie i racjonalnie. Należy pamiętać, że sygnalista to nie donosiciel, a pracodawca może wykorzystać szansę jaką daje mu zgłoszenie sygnalizacyjne, aby przeciwdziałać nieprawidłowością w organizacji, unikając np. kontroli organów państwowych, do których doszło, gdyby nie można było złożyć zawiadomienia sygnalizacyjnego bezpośrednio do pracodawcy. Potraktujmy to jako szansę nie problem – mówi Michał Mordo, ekspert BCC ds.ochrony zdrowia, opieki społecznej, polityki senioralnej i rynku pracy.

Projekt tej ustawy budził kontrowersje i był zmieniany w stosunku do wersji z dnia 26 lutego 2024 r. Obniżono wysokość odszkodowania przysługującego sygnaliście, wobec którego dopuszczono się działań odwetowych z dwunastokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku do jednokrotności takiego wynagrodzenia.

– Należy pozytywnie ocenić tę poprawkę. Tak wysokie minimalne odszkodowanie, które było przewidziane w projekcie tej ustawy w poprzedniej wersji było rozwiązaniem niespotykanym dotychczas w polskim systemie prawnym. Sankcja ta, która mogła spotkać przedsiębiorców była oderwana od realnej szkody, jaką mógłby ponieść sygnalista.dodaje Artur Rycak ekspert prawa pracy BCC, Przewodniczący Komisji Pracy BCC.