Czy to ostatni kwartał wzrostu zysków w branży gier?

Pandemia przyniosła ogromne wzrosty branży gier komputerowych. W zeszłym tygodniu Nintendo zaprezentowało świetne wyniki sprzedaży za rok obrachunkowy zakończony 31 marca 2021 r. Spółka w pandemicznym roku sprzedała 28,8 mln konsoli Switch, a zysk operacyjny wyniósł 640,6 mld jenów (22,4 mld zł). Spółka sprzedała także 230,9 mln sztuk gier, najwięcej Animal Crossing: New Horizons (20,85 mln), Mario Kart 8 Deluxe (10,62 mln) i Ring Fit Adventure (7,38 mln). Wyniki są lepsze od wstępnych przewidywań, ale gorsze od prognoz niektórych analityków, którzy przewidywali, że spółka może sprzedać nawet ponad 30 mln konsoli.

W zeszły wtorek wyniki za pierwszy kwartał przedstawiło także studio Activision Blizzard, twórca gier Call of Duty i Candy Crush. Przychody spółki były o 16 proc. Wyższe od oczekiwań, a zysk na akcję (EPS) wzrósł o 29 proc (do 84 centów). Spółka świetnie wpisała się w potrzeby graczy, wprowadzając w marcu 2020 r. na rynek Call of Duty: Warzone. Jest to bezpłatna, ale wyposażona w mikropłatności, gra typu battle royal, wzorowana na hitowej grze Fortnite. To dzięki temu tytułowi, kwartalna liczba graczy grających w Call of Duty wzrosła do rekordowych 150 mln. Jutro natomiast poznamy wyniki finansowe Electronic Arts rywala Activision. EA planuje do końca marca 2022 r. wydanie 6 nowych gier, w tym Battlefield 6. Wyniki EA są ciekawe o tyle, że spółka cześć swoich gier na konsole oferuje także w modelu subskrypcyjnym. To może być kierunek, w jakim będą podążać inni producenci gier.

Pozostaje pytanie o to, jak będą wyglądały kolejne kwartały dla branży gier, czy otwarcie gospodarki i mniej czasu spędzanego w domu przełoży się na spadki sprzedaży gier? Jest to bardzo prawdopodobne, prognozy Nintendo wskazują, że kolejny rok przyniesie spadek sprzedaży konsoli o 11,5 proc. oraz gier o 17,7 proc..

Paweł Majtkowski, analityk eToro na polskim rynku