Decyzja EBC: Stopy w dół, ale na mocniejsze cięcia poczekamy do 2025 r.

Europejski Bank Centralny obniżył dziś stopy procentowe o 0,25 pkt. proc. do 4,25 proc. To decyzja zgodna z oczekiwaniami rynku, który już od kilku tygodni przewidywał taki scenariusz. Nie oznacza to jednak rychłego powrotu do polityki zerowych stóp procentowych. Cały czas realne są obawy przed powrotem wyższej inflacji. Na poważniejszy pakiet cięć stóp w Europie poczekamy najprawdopodobniej do 2025 roku.

Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Tym samym, wysokość stopy refinansowej spadła z 4,5 do 4,25 proc. Jest to pierwsza obniżka tej stopy od 8 lat, długo wyczekiwana i przewidywana przez rynek. To także wyraźne potwierdzenie światowego trendu, w którym obniżki stóp przeważają nad podwyżkami – od początku roku na całym świecie było już 67 decyzji o obniżkach stóp i tylko 16 o podwyżkach. W tym roku, spośród krajów europejskich, stopy obniżyły już Czechy, Węgry, Szwajcaria i Szwecja. Na świecie, z dużych gospodarek, takie kroki podjęły także kraje Ameryki Południowej – Brazylia, Chile i Argentyna, które w poprzedniej fazie cyklu gospodarczego jako pierwsze zaczęły podnosić stopy procentowe.

Oczywiście, dla światowej gospodarki oraz inwestorów najważniejszy pozostaje poziom stóp w USA oraz właśnie w Strefie Euro. Od dłuższego czasu trwał wyścig, kto pierwszy obniży stopy. Teraz został on rozstrzygnięty, a obniżka stóp w USA – oddala się. Nastąpi najwcześniej po wakacjach. Podczas gdy wzrost gospodarczy w USA w ostatnich kwartałach spowolnił, nadal pozostaje on wyższy niż w Europie, czyli wynosi 1,6 proc. w porównaniu do 0,3 proc. Inflacja bazowa po drugiej stronie Atlantyku jest jednak wyższa – 3,6 proc. w porównaniu do 2,9 proc.. Ostatecznie, Europa robi większe postępy w walce z inflacją, co daje EBC większe pole manewru niż ma FED. W Polsce inflacja wynosi obecnie 2,5 proc., ale obawy o jej wzrost powodują, że na obniżki stóp poczekamy najprawdopodobniej do 2025 roku.

W Europie, rynki długo czekały na obniżkę stóp procentowych. Biorąc pod uwagę wysoką wrażliwość zarówno gospodarki UE, jak i rynków akcji na niższe stopy procentowe, jest to szczególny katalizator. Najważniejszym wyzwaniem dla EBC, podobnie jak dla innych banków centralnych, pozostaje utrzymanie równowagi pomiędzy wspieraniem ożywienia gospodarczego a unikaniem nowych zawirowań inflacyjnych. Zbyt szybkie i zbyt gwałtowne obniżanie kosztów finansowania zewnętrznego w nadchodzących miesiącach mogłoby nadmiernie pobudzić gospodarkę i wywołać drugą falę inflacji.

Silny rynek pracy w Europie sprawia, że gospodarka jest bardziej odporna niż oczekiwano. Jednak siła ta niesie ze sobą ryzyko dla przyszłej polityki stóp procentowych. W pierwszym kwartale, płace w Europie wzrosły o 4,7 proc. w ujęciu rocznym. Biorąc pod uwagę, że wydatki konsumenckie stanowią ponad 50 proc. europejskiego PKB, nie można ignorować tego zjawiska. Jednocześnie, inflacja w Europie spada – głównie z powodu wysokich stóp procentowych. Spadająca inflacja i rosnące płace mogą wskazywać, że konsumpcja jest pobudzana przez wyższe realne dochody. Może to zmusić EBC do odroczenia planowanych cięć stóp procentowych w celu zapobiegania drugiej fali inflacji i utrzymania stabilności cen.

Obniżka stóp procentowych w żadnym wypadku nie oznacza rychłego powrotu do polityki zerowych stóp procentowych. Rynek obecnie ocenia, że do końca roku stopy powinny spaść o 0,61 pkt. proc., z czego spadek o 0,16 pkt. proc. dotyczy wrzesnia. Zatem – w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu – kolejna obniżka stóp w Strefie Euro może nastąpić w grudniu, a bardziej kompleksowa runda cięć może rozpocząć się najwcześniej w 2025 roku. Europejski sektor usług odnotowuje silniejszy wzrost, sektor produkcyjny również wykazuje wyraźną poprawę. Niemniej jednak, wzrost nadal pozostaje w tyle za dynamiką w USA. Latem pojawi się silniejsza dynamika wzrostu, a to może znacznie utrudnić drogę do dalszych obniżek stóp procentowych.

Decyzja dotycząca stóp następuje w dniu rozpoczęcia wyborów do Parlamentu Europejskiego, które w poszczególnych krajach odbywają się od 6 do 9 czerwca. Głosowanie w Polsce odbędzie się w niedzielę 9 czerwca.

Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce