Dolar korzysta na dysproporcji między USA a Europą

Na rynkach walutowych początek 2024 r. zdominowała siłą amerykańskiej gospodarki, która zmusza rynki do odsunięcia oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych i pomaga dolarowi odrobić część strat, jakie poniósł pod koniec 2023 r.

Ubiegły tydzień nie przełamał tego trendu. Styczniowe posiedzenie FOMC nie wywołało większych ruchów na rynkach walutowych, bardzo dobry raport z amerykańskiego rynku pracy zmusił jednak inwestorów do przesunięcia oczekiwań wobec pierwszej obniżki stóp procentowych z marca na maj. Nigdzie indziej nie widać tak wyraźnej siły gospodarczej, co wspiera aprecjację dolara, który w zeszłym tygodniu umocnił się względem większości głównych walut świata, w tym wszystkich walut G10.

Ten tydzień będzie w głównych gospodarkach bardzo spokojny – nie poznamy wielu nowych odczytów ani wieści dotyczących polityki monetarnej. Jastrzębia postawa Fedu z zeszłego tygodnia i oznaki ponownego przyspieszenia amerykańskiej gospodarki mogą sprawić, że większość walut pozostanie względem dolara w tyle – co najmniej do czasu, gdy w połowie lutego opublikowane zostaną najnowsze dane inflacyjne. Uważamy, że w średnim terminie wciąż będą one kluczowe dla ruchów walut.

Spis treści:

PLN

Ostatni tydzień charakteryzował się raczej pozytywnym sentymentem do regionu CEE, a dla złotego był szczególnie dobry. Umocnił się on o ponad 1% względem euro, a kurs EUR/PLN spadł w czwartek najniżej od połowy grudnia (do 4,31). W efekcie polska waluta uplasowała się na szczycie tabeli walut CEE.

Aprecjacja złotego jest imponująca, szczególnie biorąc pod uwagę kiepski odczyt PKB Polski i siłę amerykańskiej waluty. Wzrost gospodarczy w 2023 r. ledwo pozostał dodatni (0,2% względem oczekiwanych 0,4–0,5%), co sugeruje, że aktywność gospodarcza pod koniec roku była znacznie słabsza, niż sądzono. Doprowadziło to do wzrostu zakładów za obniżkami stóp procentowych. Pod koniec tygodnia zakłady te ponownie jednak spadły, co było następstwem silnego raportu z amerykańskiego rynku pracy, który zatrząsł oczekiwaniami dotyczącymi stóp procentowych na całym świecie. Utrzymujemy dość pozytywny pogląd na polską walutę, zastanawiamy się jednak, czy jej aprecjacja nie staje się przeciągnięta i czy jej zyski nie zostaną w najbliższych tygodniach ograniczone.

W tym tygodniu uwaga skupi się na decyzji RPP w sprawie stóp procentowych w środę (07.02). Zmiana poziomu stóp procentowych jest niemal wykluczona, najważniejsza będzie więc retoryka banku, szczególnie podczas konferencji prasowej prezesa Adama Glapińskiego następnego dnia. Wydaje się, że lutowe posiedzenie nie przyniesie rewelacji, nie spodziewamy się więc związanej z nim podwyższonej zmienności.

EUR

Ubiegłotygodniowe odczyty potwierdziły, że gospodarka strefy euro doświadczyła stagnacji w ostatnim kwartale 2023 r., uniknęła jednak technicznej recesji. W całym 2023 r. dynamika PKB była bliska zera (0,5%). Inflacja kontynuowała w styczniu trend spadkowy, była jednak nieco wyższa, niż oczekiwano.

W szerokim ujęciu, o ile nie dojdzie do niespodziewanego wzrostu presji inflacyjnej, uważamy, że Europejski Bank Centralny prawdopodobnie rozpocznie obniżanie stóp procentowych przed Bankiem Anglii i Rezerwą Federalną – najpewniej jednak nie wcześniej niż w kwietniu. Rynki swap widzą to podobnie, wyceniając w 2/3 ruch w kwietniu. Tydzień rozpoczęliśmy rewizjami danych PMI, za czym we wtorek 06.02 podążą nowe dane o sprzedaży detalicznej. W tym tygodniu zaplanowanych jest również kilka przemówień członków Rady Prezesów, w tym głównego ekonomisty EBC, Philipa Lane’a, w czwartek 08.02.

USD

Po środowym posiedzeniu FOMC dolar doświadczył tylko nieznacznej aprecjacji, mimo że prezes Jerome Powell zdecydowanie odsunął rynkowe oczekiwania dotyczące pierwszej obniżki stóp procentowych. Z oświadczenia usunięto zdanie, że dalsze podwyżki mogą być potrzebne, podkreślono jednak, że potrzeba więcej dowodów w kontekście normalizacji sytuacji inflacyjnej. Podczas swojej konferencji prasowej Powell stwierdził również, że obniżka w marcu jest mało prawdopodobna, co stanowi niezwykle wyraźne forward guidance.

Ponadto w zeszłym tygodniu ukazał się bardzo dobry styczniowy raport z amerykańskiego rynku pracy, który wykazał silny wzrost miejsc pracy i płac oraz spadek stopy bezrobocia. Zmusił on w końcu inwestorów do znacznej obniżki wycen cięć stóp procentowych w marcu, wzmacniając dolara. W tym tygodniu zmienność może wywołać rewizja danych CPI (piątek 09.02).

GBP

W ubiegły czwartek Bank Anglii zbliżył się nieco do gołębiej postawy. Jedna z członkiń Komitetu Polityki Pieniężnej optowała za pozostawieniem stóp na niezmienionym poziomie, choć poprzednio głosowała za podniesieniem stóp procentowych; inna zaś opowiedziała się za ich obniżeniem, będąc wcześniej neutralną. Zgodnie z konsensusem panującym wśród członków Komitetu stopa referencyjna osiągnęła w trwającym cyklu swój szczyt, apetyt na cięcia jest jednak niewielki i na pierwsze obniżki przyjdzie nam najpewniej poczekać najwcześniej do lata. Zrewidowano również w górę prognozy wzrostu, przy czym bank zaznaczył, że po II kwartale inflacja ma ponownie wzrosnąć.

Funt dalej więc zyskuje dzięki najwyższym spośród głównych gospodarek krótkoterminowym stopom procentowym oraz nieco lepszym danym gospodarczym w porównaniu do innych europejskich krajów. Interesujące pod tym względem będą przyszłotygodniowe dane o PKB w IV kwartale – istnieje pewne prawdopodobieństwo, że potwierdzą techniczną recesję.

Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia, Michał Jóźwiak – analitycy Ebury