Draghi i spółka wciąż czekają, Turcja tnie stopy

Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl

Wczoraj wszyscy spodziewali się emocji związanych z decyzjami banków centralnych. O ile Turcy zaczęli dzień od dość radykalnych decyzji, to Europejski Bank centralny zawiódł obserwatorów.

Draghi i spółka wciąż czekają

Posiedzenie Zarządu Europejskiego Banku Centralnego było interesujące, ale zabrakło najważniejszej rzeczy – decyzji o zmianie stóp procentowych. Jeszcze wczoraj zastanawiano się, jaka będzie reakcja Rezerwy Federalnej na ewentualne ruchy EBC. Okazało się jednak, że były to zupełnie niepotrzebne dywagacje, gdyż to europejski regulator postanowił zaczekać na kroki Fed. Nawet słabe dane indeksów koniunktury, głównie niemieckich, nie skłoniły banku centralnego strefy euro do działania. Po samej decyzji zgodnie z oczekiwaniami mieliśmy zwiększoną zmienność na parze EUR/USD, ale łączna zmiana nie była imponująca. Kurs euro do dolara najpierw spadł, potem wyskoczył w górę, by ostatecznie zakończyć dzień na niemal niezmienionym poziomie. Ta karuzela nie pomogła jednak złotemu, który wyraźnie stracił względem europejskiej waluty. Dobra informacja pojawiła się natomiast dla kredytobiorców walutowych, gdyż frank stracił na wartości.

Turcja tnie stopy

Czego nie zrobił Europejski Bank Centralny, zostało z nawiązką wykonane z samego rana przez Bank Turcji. Obciął on główną stopę procentową z 24% do 19,75%. Analitycy spodziewali się spadku do 21,5%. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na duże naciski na bank centralny ze strony prezydenta Recepa Erdoğana. Posiedzeniu przewodniczył nowy szef tureckiego regulatora, gdyż stary nie podzielał poglądów głowy państwa. Warto przypomnieć, że prezydent wielokrotnie negował relację pomiędzy stopami procentowymi a inflacją, a właściwie nie tyle negował, ile jasno dawał do zrozumienia, że ta relacja jest dokładnie odwrotna od powszechnego poglądu ekonomistów na ten temat. Jego zdaniem wysokie stopy powodują wzrost inflacji. Powinniśmy szybko zobaczyć, czyja ocena jest bliższa prawdy. Obecnie inflacja w Turcji wynosi niemal 16% i to po 3% spadku w czerwcu. Co ciekawe lira turecka zyskała na wartości po tej decyzji.

Co z Brexitem?

Boris Johnson powtórzył to, co wielokrotnie już słyszeliśmy – nie jest fanem wynegocjowanych przez swoją poprzedniczkę warunków opuszczenia Wspólnoty. Szczególnie mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej (tzw. backstop). Powtórzył również deklarację o możliwym Brexicie bez umowy, ale jednocześnie zapowiedział, że porozumienie jest lepszym rozwiązaniem. W reakcji na te dane funt zaczął tracić część ostatnich zysków.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:30 – USA – wstępne dane na temat PKB.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl