Najniższe ceny srebra od 2 lat, spadły z 50 do 20 dolarów za uncję

Ceny srebra, analogicznie do kursu złota, spadają od kilku miesięcy. Są blisko 40 proc. niższe niż na początku roku. Odbicie jest możliwe, jeśli światowa gospodarka zacznie wychodzić z kryzysu. Ze względu na to, że srebro jest szeroko wykorzystywane w przemyśle, wraz ze wzrostem zamówień i produkcji wzrośnie również popyt na ten surowiec. Eksperci twierdzą, że podobnie będzie z platyną i palladem.

– Srebro zawsze jest traktowane jak młodszy brat złota, więc jak jest długotrwały spadek na rynku złota, to niestety pociąga również za sobą cenę srebra – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Rafał Wojda, wiceprezes Mennicy Wrocławskiej.

Podkreśla jednak, że struktura światowego popytu na srebro jest odwrotnie proporcjonalna do popytu na złoto.

– W przypadku złota możemy mówić, że prawie 75 proc. popytu to jest popyt inwestycyjny, a pozostała część to jest popyt technologiczny, przemysłowy. W przypadku srebra jest odwrotnie. Popyt inwestycyjny to około 20-25proc. światowej produkcji, a większość stanowią wyroby jubilerskie i wyroby techniczne – tłumaczy Rafał Wojda.

Obecnie cena srebra jest ponad dwukrotnie niższa wobec jej maksimum sprzed dwóch lat.

– Rekordowy dla ceny srebra był rok 2011, kiedy sięgała prawie 50 dolarów za uncję. Był to historyczny rekord. Dzisiaj przeceniliśmy się ponad dwukrotnie z tej wartości, czyli dzisiaj cena oscyluje około 20 dolarów – mówi wiceprezes Mennicy Wrocławskiej.

Jego zdaniem wzrostu ceny tego kruszcu możemy spodziewać się dopiero wtedy, gdy światowa gospodarka zacznie przyspieszać.

– Ze względu na to, że srebro jest metalem wykorzystywanym w przemyśle, najprawdopodobniej wraz z wyjściem gospodarki światowej z kryzysu, wzrośnie zapotrzebowanie na dobra konsumpcyjne i na dobra, które zawierają w sobie srebro, a to prognozuje wzrost popytu i cen – prognozuje Wojda. – Podobnie może być w przypadku platyny i palladu.

Od początku tego roku kurs srebra kontynuuje trend spadkowy, mimo że analitycy prognozowali podwojenie cen w I półroczu. W styczniu uncja kosztowała ponad 30 dolarów, dziś nieco powyżej 20 dolarów.