Obawy o inflację powodują drgania na rynku kryptowalut

Obawy o inflację po raz kolejny wywołały w zeszłym tygodniu drgania na rynku kryptowalut, z dużą wyprzedażą po zeszłotygodniowych wzrostach.

Bitcoin spadł do 21 400 dolarów, tracąc w stosunku do ceny zeszłego tygodnia, kiedy jego wartość wynosiła 24 000 dolarów. Szczególnie mocno uderzyły w niego obawy o inflację, z niemieckimi danymi wyższymi niż oczekiwano, w połączeniu z protokołami FEDu, w których podkreślono, że to jeszcze nie koniec podwyżek stóp. Bitcoin ucierpiał podwójnie, również z powodu likwidacji długoterminowych pozycji na rynku przyszłości, ponieważ starał się odtworzyć zyski z poprzedniego tygodnia.

Ethereum również odnotowało dwucyfrowe spadki i obecnie znajduje się nieco poniżej 1 600 dolarów, co oznacza spadek w stosunku do zeszłotygodniowej pozycji wynoszącej prawie 1 900 dolarów. Zupełnie inaczej niż tydzień temu, kiedy to wraz z wieloma głównymi kryptowalutami był wspierany przez wiadomości o The Merge, jego zyski uległy erozji, ponieważ korelacja kryptowalut z akcjami spowodowała, że ceny reagują bardziej wrażliwie na presję w skali makro.

Podczas gdy zeszłotygodniowe cofnięcie bez wątpienia będzie frustrujące dla inwestorów, na rynku krypto dzieje się wiele, zwłaszcza że do The Merge pozostał już tylko miesiąc. Możemy zatem zobaczyć interesującą zależność pomiędzy ekscytacją związaną ze zmianami w sieci wpływającymi na cenę, a napiętą sytuacją makroekonomiczną i geopolityczną, powodującą ograniczenia.

Simon Peters, analityk kryptowalut na platformie eToro