Od poniedziałku akcje Nvidia będą znacznie tańsze

W piątek, po zakończeniu notowań w USA, nastąpi podział (czyli tzw. split) akcji giganta sztucznej inteligencji Nvidia. Cena jednej akcji spadnie z ponad 1160 dolarów do około 116 dolarów. Tym samym, akcje staną się bardziej dostępne dla indywidualnych inwestorów. Jednak ten zabieg nie zmienia nic w fundamentach spółki.

Nvidia postanowiła pomóc inwestorom indywidualnym i zaplanowała podział swoich akcji (który po angielsku określamy jako split) w stosunku 10:1. To oznacza, że cena jednak akcji spadnie z wysokiego poziomu ponad 1160 do 116 dolarów. Tym samym, zakup akcji stanie się łatwiejszy, przede wszystkim dla inwestorów indywidualnych, którzy zwykle dysponują mniejszą kwotą inwestycji niż inwestorzy instytucjonalni. Do splitu dojdzie 7 czerwca po zamknięciu rynku w USA, czyli około 22:30 CET. Na moment przed podziałem, Nvidia jest dziewiątą najdroższą akcją w ramach indeksu S&P500. Stanowi to barierę dla wielu inwestorów, którzy u swoich brokerów nie mają możliwości zakupu ułamkowych części akcji. Wysoka cena akcji utrudnia też konstruowanie portfeli indywidualnych inwestorów, którzy dysponują bardziej ograniczonymi środkami. Niższa cena akcji spowoduje, że Nvidia może także próbować zająć pozycję w indeksie Dow Jones Industrial Average, choć ma tutaj poważną konkurencję w postaci Amazon, Apple czy Alphabet. Potencjalnie może wyprzeć z tego indeksu np. akcje Intel. Tego typu korekty w indeksie DJIA są jednak rzadkością.

Niższa cena akcji nie zmienia fundamentów spółki. Może jednak otworzyć ją na szerszą bazę inwestorów i poprawić płynność. Dane historyczne pokazują, że splity zwykle przynoszą wzrost liczby detalicznych posiadaczy akcji oraz wzrost cen. Warto pamiętać, że choć akcje ułamkowe stają się coraz popularniejsze, nadal nie wszyscy inwestorzy mają do nich dostęp.

Cześć spółek jednak celowo nie dzieli swoich akcji, skupiając się na bardziej “poważnych” inwestorach instytucjonalnych i funduszach ETF. Cześć firm łączy nawet wysoką cenę akcji z większym prestiżem. Obecnie, najdroższą pojedynczą akcję w indeksie S&P500 posiada amerykańska spółka budowlano-finansowa NVR. Jeden walor tej spółki kosztuje aż 7,5 tys. dolarów. To rozmija się z trendem wzrastającego znaczenia inwestorów indywidualnych na rynku. Liczba akcji w posiadaniu amerykańskich gospodarstw domowych jest rekordowa, a 25 proc. inwestorów indytualnych jest nowa na rynku. Tym bardziej, że w ostatnim czasie ceny akcji na amerykańskim rynku mocno wzrosły, a drogie akcje stały się jeszcze droższe. Inwestorzy indywidualni nadal bywają marginalizowani – nie tylko poprzez rezygnację ze splitów, ale także przy nowych emisjach, wydarzeniach inwestorskich i głosowaniach oraz dostępie do kadry zarządzającej. Wiele zmieniło się już na lepsze w tym zakresie, ale wiele zostało jeszcze do zrobienia.

Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce