Podwyżki cen energii i gazu wpłyną na wzrost inflacji

Ceny pozwoleń emisyjnych w Europie ciągu ostatniego roku wzrosły z poniżej 5 EUR za tonę do prawie 18 EUR obecnie i rosną. Przy emisyjności w Polsce nieco ponad 0,8 tony CO2 na 1MWh energii elektryczne daje to nawet 50 PLN wzrostu na MWh – to dużo. A niektóre prognozy mówią o ponad 30 Euro za tonę w perspektywie kilku lat!

Ceny węgla energetycznego (o koksującym, np. tym z JSW nie mówimy bo tego energetyka nie używa) na świecie wzrosły od poniżej 50 $ za tonę w 2016 roku do nawet 100 $ w 2017 i pozostają na tym wysokim poziomie obecnie. Węgiel w 2016 roku był kupowany przez energetykę po jeszcze niższych cenach ze względu na występujący w latach 2013-2015 kryzys nadprodukcji węgla w Polsce i wnikające z tego dodatkowe upusty cenowe. W 2017 roku wystąpiły jednak (przewidywane dużo wcześniej np. przez think – tanki Forum Energii czy WISE) niedobory węgla, które dzisiaj się nasilają. Węgiel zakontraktowany w 2017 roku był więc niekiedy nawet o połowę droższy niż rok wcześniej. Ten droższy węgiel po przywiezieniu ze zwałów kopalń do elektrowni i odczekaniu swojego tamże, a więc po najmniej kilku miesiącach, ruszył w tym roku taśmociągami do kotłów i właśnie teraz „przechodzi przez system kosztów” w elektrowniach.

Energia Polsce jest droga i jak wynika z powyższych czynników raczej nie potanieje, przeciwnie. Zapowiadane podwyżki cen prądu spowodują wyższą inflację.

Wiosną inflacja przekroczy 2,5 proc. Czy należy spodziewać się, że RPP podwyższy wtedy stopy procentowe i kredyty podrożeją? Zdaniem dr Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty XTB wpływ podwyżek cen energii na inflację nie będzie duży, o ile URE zdecyduje się na ich bardzo ograniczony wzrost dla gospodarstw domowych. – To jest bardzo prawdopodobne, ze względu na cykl wyborczy, ale jednak wzrost cen będzie odczuwalny dla gospodarstw domowych, szczególnie ze względu na ceny usług komunalnych – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień.

W jego ocenie inflacja, która we wrześniu wynosiła 1,9 proc., wzrośnie wiosną do 2,5 proc. Tyle wynosi cel inflacyjny. Jednak nie przyspieszy to decyzji RPP o podwyżce stóp procentowych.

– Wiosna inflacja wzrośnie, ale będzie to wzrost przejściowy i krótkotrwały – ocenia ekspert.