Reformy systemu ochrony zdrowia największym wyzwaniem dla branży farmaceutycznej

Aż 61 proc. przedstawicieli sektora farmaceutycznego i ochrony zdrowia boi się ryzyka, na jakie ich firmy są narażone w związku z reformami systemu ochrony zdrowia, które zostały przeprowadzane w wielu krajach. Choć połowa z nich upatruje w reformach szansy na rozwój, to jednocześnie 41 proc. przyznaje, że nie jest do tego przygotowana. To najważniejsze wnioski z globalnego badania „Health care reform and life sciences: Threat, opportunity or both?” przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte.

Raport, który został przygotowany przy współpracy z The Economist Intelligence Unit, opiera się na wynikach ankiety przeprowadzonej wśród blisko trzystu przedstawicieli kadry kierowniczej spółek prowadzących działalność w sektorze farmaceutycznym i ochrony zdrowia.*

Przeprowadzona analiza The Economist Intelligence Unit pokazuje, że wydatki na opiekę zdrowotną rosną. Na przykład w tym roku publiczne i prywatne środki przeznaczone na ten cel wyniosą w Europie Zachodniej średnio ponad 4,3 tys. dolarów na osobę. Za trzy lata będzie to 4,6 tys. dolarów. W Europie Środkowej i Wschodniej kwoty te są cztery razy mniejsze (2013 r. – 945 dolarów, 2016 r. – 1.211 dolarów) i są porównywalne z krajami Ameryki Łacińskiej. Jednak trwający od kilku lat kryzys ekonomiczny i konieczność optymalizacji kosztów wymógł na rządach wielu państw reformy systemu ochrony zdrowia. W ostatnich latach przeprowadzono je m.in.: w USA, Wielkiej Brytanii, Chinach, Brazylii, Niemczech i Francji. „Zmiany na dużych rynkach w Europie, USA i Azji miały wpływ na sektor na całym świecie. Kryzys powoduje m.in. presję cenową wywieraną na firmy farmaceutyczne oraz zastępowanie leków patentowych przez tańsze preparaty generyczne” – mówi Agnieszka Sarna, Menedżer, zespół Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego i Ochrony Zdrowia Deloitte.

Dlatego największym wyzwaniem dla ponad 40 proc. przedstawicieli sektora farmaceutycznego i ochrony zdrowia są kontakty z niedawno powołanymi lub zreformowanymi agendami rządowymi, które często same jeszcze nie wiedzą w jaki sposób mają funkcjonować. Aż 43 proc. badanych firm przyznało, że zwiększyło budżety działów, które odpowiadają za kontakty ze stroną rządową.

Choć 41 proc. ankietowanych na drugim miejscu swoich priorytetów umieściło dostosowanie strategii biznesowej do nowych realiów, to jednocześnie podobny odsetek badanych przyznał, że podejście ich firm do zmieniającej się rzeczywistości jest bardziej reaktywne (41 proc.) niż strategiczne (20 proc.). Według raportu, dogłębne zrozumienie istoty przeprowadzanych reform oraz opracowanie globalnych planów działania to poważne wyzwanie dla wielu firm z tego sektora.

Raport wskazuje także, że celem reform systemu ochrony zdrowia w wielu krajach, obok optymalizacji kosztów czy zwiększenia dostępu pacjentów do rynku ochrony zdrowia, jest także nacisk na rozwój innowacyjności produktów medycznych i innych artykułów wytwarzanych przez spółki z tego sektora. Tak jest m.in. w Chinach, Brazylii czy Wielkiej Brytanii, w których firmy prowadzące działalność naukowo-badawczą mają łatwiejszy dostęp do finansowania lub preferencyjne stawki podatkowe. Zdaniem ekspertów Deloitte jest to szansa na rozwój dla branży farmaceutycznej i medycznej, które już teraz powinny zmodyfikować proces prowadzonych prac badawczo-rozwojowych, aby dostosować się do nowych warunków. Dostrzegają to także sami badani, spośród których aż 65 proc. deklaruje, że zmieniło lub zmieni swoje podejście do procesu innowacji w ciągu najbliższych trzech lat. Z kolei 58 proc. badanych woli dostosować swoje modele sprzedaży do nowych wymogów regulacyjnych.

Reformy wiążą się z istotnymi wyzwaniami, ale niemal połowa ankietowanych (47 proc.) dostrzega w nich również ogromne możliwości rozwoju. Dlatego 39 proc. respondentów stawia na tworzenie produktów spełniających wymagania reformowanych systemów ochrony zdrowia, w szczególności ukierunkowanych na realizację potrzeb pacjenta. Ponad jedna trzecia przedstawicieli branży farmaceutycznej (36 proc.) uważa, że szerszy dostęp do rynku stanowi jedną z głównych możliwości, jakie otwierają się przed nimi dzięki wdrożonym reformom.

„Reformy systemu ochrony zdrowia to temat globalny i dotyka również Europę Środkową, w tym Polskę. Aby sektor mógł je potraktować jako wyzwanie i szansę na rozwój musi podejść do nich elastycznie i strategicznie, a nie reaktywnie. Kluczem do sukcesu jest przygotowanie wszystkich działów w firmie na nadchodzące zmiany, a nie tylko koncentrowanie się na marketingu i sprzedaży” – podsumowuje Bartosz Krawczyk, Menedżer w dziale Konsultingu, Deloitte.

O badaniu:

W ankiecie wzięło udział 295 osób, z czego po 33 proc. pochodziło z Europy Zachodniej i Ameryki Północnej, 26 proc. z regionu Azji i Pacyfiku, a pozostała część z Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Pięćdziesiąt osiem procent badanych pracuje dla firm, których globalne przychody roczne przekraczają 500 mln dolarów. Wszyscy ankietowani reprezentują sektor life sciences and health care – z czego największy odsetek, bo aż 36 proc. stanowią pracownicy sektora farmaceutycznego (badania i rozwój, produkcja, dystrybucja hurtowa), producenci urządzeń medycznych i pracownicy spółek diagnostycznych (20 proc.), usługodawcy (20 proc.) oraz przedstawiciele branży biotechnologicznej (13 proc.). Pozostali respondenci to przedstawiciele systemu ochrony zdrowia, dystrybucji i branży ubezpieczeń zdrowotnych. Stu dwudziestu ankietowanych to członkowie zarządów badanych firm.