Sukcesem będzie, jeśli spadek PKB w Polsce nie będzie dwucyfrowy

Po tym, jak GUS ogłosił, że nie opublikuje szacunku inflacji konsumenckiej za marzec, najciekawszą pozycją z polskich statystyk w tym tygodniu był wskaźnik PMI dla sektora produkcyjnego w marcu.

W jego drugiej połowie polską gospodarkę mocno dotknęła rozwijająca się pandemia koronawirusa, wtedy również zostały wprowadzone przez rząd środki mające na celu tłumienie pandemii. Był to również główny powód, dla którego wskaźnik PMI spadł z 48,2 pkt. w lutym na 42,4 pkt. w marcu, co zdaje się być największym spadkiem miesiąc do miesiąca w historii pomiarów indeksu.

Kolejny bardzo duży spadek odnotowano w produkcji (spadek aktywności przemysłowej w wielu przedsiębiorstwach), nowych zamówieniach (popyt zagraniczny został znacznie ograniczony, ponieważ działalność została tymczasowo przerwana przez wiele przedsiębiorstw w całej Europie) i zatrudnieniu (polskie przedsiębiorstwa przemysłowe zaczęły masowe zwolnienia).

W kwietniu PMI czeka zapewne dalszy gwałtowny spadek, który w drugim kwartale dotknie również polską gospodarkę. Biorąc pod uwagę obecne środki i dużą niepewność odnośnie kolejnych wydarzeń, sukcesem będzie, jeśli spadek PKB nie będzie dwucyfrowy.

Komentarz walutowo-makroekonomiczny Roksany Cichej, analityczki AKCENTY